Brytyjskie media donoszą, że w związku ze słabą grą zespołu zagrożona jest posada menedżera Garry'ego Monka. Fabiański zapewnił jednak, że piłkarze stoją murem za trenerem. - Wierzymy w niego, nie ma co do tego żadnych wątpliwości - cytuje Polaka serwis BBC.
- Obecnie nie idzie nam zbyt dobrze, ale musimy trzymać się razem, ciężko pracować i jak najszybciej się pozbierać - mówi Fabiański.
Bramkarz liczy, że jego drużynie zrobi przerwa na mecze reprezentacji. Swansea kolejny mecz zagra dopiero 21 listopada, a rywalem będzie 18. w tabeli Premier League Bournemouth. - Mam nadzieję, że dobrze wykorzystamy tą przerwę i wrócimy silniejsi. Wierzę, że stać nas na serię dobrych meczów - przekonuje Fabiański.
Polski bramkarz zagrał we wszystkich 12 meczach swojej drużyny, wpuścił 16. goli, tylko dwukrotnie zachował czyste konto.