Premier League. Nie przeszkodził gol w 13. sekundzie. Chelsea pokonuje Southampton

Chelsea pewnie wygrała na własnym stadionie z Southampton. Goście już w 13. sekundzie wyszli na prowadzenie, ale potem z minuty na minutę to podopieczni Jose Mourinho zyskiwali przewagę, co udokumentowali trzema golami.

Pierwsza połowa spotkania rozpoczęła się fatalnie dla podopiecznych Mourinho. Po niefrasobliwym wybiciu piłki przez Essiena piłka trafiła do Rodrigueza, który pokonał w 13. sekundzie spotkania Petra Cecha. Była to jedna z najszybszych bramek w historii Premier League. Rekord dzierży Ledley Kinga, który w 2000 roku w meczu z Bradford City pokonał bramkarza po 9,9 sekundach. W następnych minutach gry coraz bardziej dominowali gracze "The Blues". Gra była toczona w szybkim tempie, ale po obu stronach boiska brakowało stuprocentowych okazji do zdobycia bramki. Pod koniec pierwszej części spotkania Oscar i Torres próbowali pokonać Boruca, ale Polak w obu przypadkach dobrze interweniował.

Bramkę wyrównującą w 55 minucie meczu po rzucie rożnym zdobył Gary Cahil, który dobił strzał swojego kolegi z zespołu. W tej sytuacji kontuzji ręki doznał Artur Boruc, a Mauricio Pochettino wprowadził w jego miejsce Paulo Gazzanigę.

Gracze Chelsea złapali wiatr w żagle i wprowadzony na boisko bramkarz już w 62. minucie musiał wyciągać piłkę z siatki. Bramkę zdobył John Terry strzałem głową po dobrym dośrodkowaniu Maty. W doliczonym czasie gry Demba Ba wślizgiem posłał piłkę do bramki po świetnej akcji Ramiresa.

Dzięki wygranej z Southampton "The Blues" awansowali na drugie miejsce w tabeli i po 13. kolejce Premier League są na czele grupy pościgowej za liderującym Arsenalem. Kolejne mecze Premier League, tym razem, wyjątkowo, w środku tygodnia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.