W Niemczech mamy do czynienia z bardzo ciekawym startem sezonu. W 1. Bundeslidze liderem jest Bayer Leverkusen prowadzony przez Xabiego Alonso, który wyprzedza o punkt Vfb Stuttgart, a także o dwa punkty Bayern Monachium i Borussię Dortmund. Równie ciekawie jest na zapleczu, gdzie na szczycie tabeli jest St. Pauli, HSV Hamburg i Hannover 96, a w strefie spadkowej znajduje się m.in. Schalke 04. W dziesiątej kolejce 2. Bundesligi doszło do zdecydowanie najciekawszego starcia w górnej połówce tabeli.
Kaiserslautern strzeliło trzy gole w dwanaście minut w pierwszej połowie. Zaczęło się w 21. minucie po uderzeniu Richmonda Tachie, gdzie piłka odbiła się od pleców jednego z obrońców i zmyliła bramkarza. Potem piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu wbił Jamil Siebert, obrońca Fortuny, a w 32. minucie o indywidualną akcję pokusił się Marlon Ritter. Jego pierwsze uderzenie obronił bramkarz, ale przy dobitce nie miał większych szans. Fortuna zaczęła odrabiać straty jeszcze w pierwszej części spotkania.
W 37. minucie do siatki trafił Ao Tanaka, ale piłka trafiła do niego po odbiciu się od jednego z defensorów Kaiserslautern, a potem uderzenie Japończyka nieumiejętnie próbował wybić bramkarz. Po przerwie Fortuna trafiła aż trzy razy, między 49. a 63. minutą. Zaczęło się od rykoszetu od obrońcy po uderzeniu z dystansu. Następnie piękną akcją popisał się duet Matthias Zimmermann - Felix Klaus, a na sam koniec Tanaka trafił po raz drugi, uderzając z całkiem sporej odległości. "Ależ się meczycho trafiło w 2BL między Fortuną a Kaiserslautern" - pisał Tomasz Urban, dziennikarz Viaplay.
Niestety w tym meczu nie występowali Polacy. Po stronie Kaiserslautern brakowało Tymoteusza Puchacza, który dochodzi do zdrowia po urazie przywodziciela, którego nabawił się w meczu z Hannoverem (3:1). W Fortunie cały mecz na ławce rezerwowych spędzili Karol Niemczycki oraz Dennis Jastrzembski. Niemczycki czeka na debiut w nowym zespole i ma za sobą dwa mecze w rezerwach, a Jastrzembski zagrał w pięciu spotkaniach, w których zanotował jedną asystę.
Dzięki wygranej w tym meczu Fortuna Dusseldorf wyprzedziła Kaiserslautern w tabeli 2. Bundesligi i ma 18 punktów po dziesięciu spotkaniach. Liderem pozostaje St. Pauli, które ma tyle samo punktów (20), co Hamburger SV.