Polak podbija Niemcy. Odrodzenie, duży krok. Jednoznaczne słowa trenera

- Dawid dojrzał jako piłkarz i jako człowiek. Ja znam go od pół roku, ale jest zawodnikiem, który ma spory wkład w zespół. Zrobił duży krok do przodu - powiedział Daniel Thioune, trener Fortuny Duesseldorf przed meczem z Karlsruher w 13. kolejce 2. Bundesligi. Polak zbiera coraz więcej pochwał.

Dawid Kownacki radzi sobie bardzo dobrze w tym sezonie w barwach Fortuny Duesseldorf. Strzelił sześć goli i zanotował pięć asyst. Jego postawą zachwyceni są nie tylko eksperci, ale też jego koledzy z zespołu. - Dawid wielokrotnie udowadniał na treningach swoją jakość. Niestety zawsze narzekał na kontuzje, ale jak wracał do zdrowia, to wszyscy widzieli starego, silnego Dawida. Takiego, jakim był w pierwszym półroczu w tym klubie - mówił Rouwen Hennings po meczu z Hansą Rostock (3:1).

Zobacz wideo Roman Kołtoń o upadku Złotej Piłki. "Nadróbmy to, Lewandowski zmiażdżył"

Dawid Kownacki walczy o powołanie na mistrzostwa świata w Katarze. Były napastnik Lecha Poznań jest na tyle zdeterminowany, że poprosił Czesława Michniewicza, żeby go nie powoływał na wrześniowe mecze. W tym czasie chciał szlifować formę w klubie. "Przekonał selekcjonera, że chociaż statystyki już ma bardzo dobre, to wciąż czuje, że może grać lepiej i w dojściu do jeszcze lepszej formy bardziej pomogą mu regularne treningi w klubie niż przyjazd na zgrupowanie" - pisze Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl.

Trener Fortuny zachwyca się Dawidem Kownackim. "Zrobił duży krok do przodu"

Daniel Thioune rozmawiał z dziennikarzami przed meczem z Karlsruher przed najbliższym meczem 2. Bundesligi. Szkoleniowiec zwraca uwagę na to, jak Kownacki rozwinął się w tym sezonie. - Dawid dojrzał jako piłkarz i jako człowiek. Z Regensburgiem przepuścił dwie sytuacje, a potem i tak doszedł do strzału głową. Ja znam go od pół roku, ale jest zawodnikiem, który ma spory wkład w zespół. Zrobił duży krok do przodu - powiedział.

Umowa Dawida Kownackiego z Fortuną Duesseldorf jest ważna tylko do końca czerwca przyszłego roku. "Jednym z największych argumentów w negocjacjach byłby awans do Bundesligi" - pisze "Bild". Na razie Fortuna zajmuje ósme miejsce z 17 punktami i traci osiem punktów do trzeciego Hamburga, zajmującego miejsce gwarantujące grę w barażach. - Nie tylko my decydujemy o tym, jak potoczy się sezon. Już trudno się zbliżyć do czołówki, a jeśli będą dalej tak grać, to będzie jeszcze trudniej - dodał Thioune.

Fortuna Duesseldorf zagra kolejny mecz przeciwko Karlsruher, który ma tyle samo punktów, co Fortuna, po dwunastu kolejkach. Mecz odbędzie się w niedzielę 23 października o godzinie 13:30.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.