Feyenoord Rotterdam w 1/8 finału Ligi Europy pokonał w dwumeczu Szachtar Donieck 8:2, chociaż w pierwszym meczu padł remis 1:1. W kolejnej fazie Holendrów czekają starcia z AS Romą, która wyeliminowała Real Sociedad, po wygranej 2:0. Pierwsze starcie zaplanowano już na następny tydzień. Nie było wiadomo, czy na meczu we Włoszech pojawią się kibice drużyny gości, ale UEFA finalnie podjęła decyzję.
W ostatnich tygodniach UEFA konsultowała z włoskimi władzami przyjazd kibiców Feyenoordu Rotterdam do Rzymu. Włosi koniecznie chcieli zablokować Holendrów, pamiętając wydarzenia z poprzednich lat i innych, tegorocznych rund Ligi Europy. Podczas meczów z Lazio kibice Feyenoordu obrzucali ławkę rezerwowych rzymian kubkami z moczem, a na wyjazdowym meczu ze Sturmem Graz zdemolowali toalety i korytarze na stadionie. Ponadto w 2015 roku gościli w Rzymie podczas meczu z Romą i w mieście dochodziło do licznych zamieszek i demolowania infrastruktury.
UEFA postanowiła przystać na prośbę Włochów. Podjęła jednak decyzję, że jeśli Holendrzy nie pojadą do Włoch, to odwrotnie sytuacja powinna być taka sama. Tym samym cały dwumecz odbędzie się tylko przy udziale kibiców gospodarzy.
"Po decyzji władz włoskich o zakazie kibicowania Feyenoordowi podczas powrotu do Rzymu, UEFA zakazała Feyenoordowi sprzedaży biletów kibicom AS Romy na pierwszy mecz" - czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej Feyenoordu. Dalej dowiadujemy się, że klub z Rotterdamu chciał przyjąć u siebie kibiców gości.
"W minionym okresie często odbywały się konsultacje z AS Romą i UEFA w celu omówienia decyzji w sprawie ćwierćfinału Ligi Europy. Feyenoord i gmina Rotterdam zobowiązały się do obecności kibiców gości i uczynienia z tego wspaniałej piłkarskiej imprezy. Przez pewien czas wydawało się realnym scenariuszem, aby przynajmniej dopuścić na mecze zmniejszoną liczbę 1200 kibiców gości, ale ostatecznie włoskie władze zdecydowały inaczej. Kibice Feyenoordu nie są mile widziani w Rzymie. UEFA ogłosiła dzisiaj, że żaden włoski kibic nie ma wstępu do Rotterdamu" - informują władze klubu z Rotterdamu.
Feyenoord ogłosił jednocześnie, że sektor gości oraz sektor buforowy zostaną udostępnione miejscowym kibicom. Na Feijenoord Stadion będzie mogło wejść nieco ponad 51 tysięcy widzów, czyli mniej niż 10 procent populacji miasta.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pierwszy mecz pomiędzy Feyenoordem Rotterdam a AS Romą zaplanowano na czwartek 13 kwietnia o godzinie 18:45 w Rotterdamie. Z kolei mecz rewanżowy odbędzie się 20 kwietnia o godzinie 21:00. W pierwszym składzie holenderskiego zespołu występuje Sebastian Szymański, a podstawowym zawodnikiem ekipy z Rzymu jest Nicola Zalewski. Debiut w zespole Jose Mourinho ma za sobą także Jordan Majchrzak. W zeszłym roku obie drużyny zagrały w finale Ligi Konferencji Europy i włoski zespół świętował zdobycie pucharu. Wygraną 1:0 zapewnił AS Romie Nicolo Zaniolo.
Komentarze (1)
Polacy bez kibiców na wyjazdowych meczach Ligi Europy. UEFA podjęła decyzję
takie rzeczy tylko u leśnych dziadów z uefa