Pożegnanie Lecha z sezonem 2020/21 w LE wypadło fatalnie. Zespół Żurawia przegrał 0:2 po bramkach Cedrica Ittena z 31. minuty i Iainisa Hagiego z 72. minuty, oddając w całym meczu zaledwie trzy celne strzały.
Przed tym meczem Lech nie miał już szans na wyjście z grupy Ligi Europy. Warto było jednak powalczyć o zwycięstwo lub remis, bo UEFA za 3 punkty w fazie grupowej płaci w tym sezonie 570 tys. euro, a za 1 pkt 190 tys. Szkoci z kolei przyjechali do Poznania już pewni awansu do fazy pucharowej LE i dzięki wygranej w Poznaniu wygrali grupę D Ligi Europy.
W drugim spotkaniu tej grupy Standard Liege wywalczył punkt w starciu z Benfiką Lizbona. Belgowie zremisowali 2:2, co oznacza, że polski zespół kończy rozgrywki na ostatnim miejscu w tabeli z zaledwie trzema zdobytymi punktami.
- 570 tysięcy euro, 27. miejsce Polski w rankingu UEFA i przyszłość drużyn z ekstraklasy w kolejnych sezonach europejskich pucharów - o to przeciwko Rangers w czwartek grał Lech Poznań. Przegrał, nie polepszył sytuacji i smutnym akcentem zakończył przygodę w Lidze Europy. To może być jeden z ostatnich meczów polskiej drużyny na tym poziomie w Europie przez co najmniej dwa lata - napisał Jakub Balcerski w swoim tekście.