Grzegorz Krychowiak z rekordem! Rosjanie są zachwyceni. "Jest po prostu Bogiem"

Była 16. minuta meczu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, w którym Lokomotiw Moskwa mierzył się na wyjeździe z Bayerem Leverkusen. Joao Mario zagrał prostopadle do Grzegorza Krychowiaka, a ten dynamicznie wyprzedził obrońcę i wbiegł z piłką w pole karne. Polak przymierzył i posłał precyzyjny strzał, z którym nie poradził sobie Lukas Hradecky.

Grzegorz Krychowiak pobił rekord strzelecki

Bramka zdobyta przez Krychowiaka w meczu wygranym ostatecznie 2:1, była już jego piątą w tym sezonie. Dzięki trafieniu w środowym meczu Polak pobił swój rekord strzelecki. W tej chwili ma na koncie pięć goli we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. Wcześniej jego najlepszym osiągnięciem było zdobycie czterech bramek w sezonie 2012/13 w barwach Stade Reims. Rok później, a także w sezonie 2014/15, gdy grał jeszcze w Sevilli, powtórzył to osiągnięcie. Reprezentant Polski zachwyca formą i skutecznością, a w polu karnym rywali zachowuje się jak środkowy napastnik, nie defensywny pomocnik.

Rosjanie zachwyceni Krychowiakiem

Świetny początek sezonu sprawił, że Krychowiaka chwalą rosyjscy kibice i dziennikarze. - Krychowiak bez wątpienia jest NAJLEPSZYM zawodnikiem w lidze rosyjskiej. Nikt nie znajduje się nawet w jego pobliżu. Jest po prostu Bogiem - napisał jeden z fanów pod artykułem na portalu sports.ru. "Świetny transfer i największa gwiazda ligi. Cały sezon gra na nierealnym poziomie" - brzmi natomiast nagłówek portalu gol.ru.

Reprezentant Polski po transferze do Lokomotiwu odżył piłkarsko po trudnym okresie w Paris Saint-Germain i wypożyczeniu do West Bromwich Albion. Polak jest największą gwiazdą zespołu Jurija Semina, który rozpoczyna od niego ustalanie składu - Dla piłkarza najważniejsze jest to, żeby dobrze czuć się w klubie, żeby były wyniki, a później życie jest drugorzędną sprawą. Oczywiście jak nie ma wyników, to przeszkadza to potem trochę żyć, ale nie mam z tym problemów. Czuję się bardzo dobrze w Moskwie. Wszystko jest ok. Zostałem bardzo dobrze przyjęty przez klub, przez zawodników i teraz skupiam się tylko na tym, żeby moja gra, jak i całego zespołu była dobra - mówił nam zawodnik przed ostatnimi meczami kadry. - Rozmawialiśmy już o meczu. Powiedział, że jak będziemy przegrywać już 0:3, to da mi strzelić bramkę - śmiał się niedawno Krychowiak. - Co mu odparłem? Że nie mam nic przeciwko - dodawał.