Nowy sezon ekstraklasy powoli nabiera rozpędu. Po trzech kolejkach liderem rozgrywek jest Lech Poznań, który ma na koncie dwa zwycięstwa i jeden remis, co przekłada się na siedem punktów. Takim samym dorobkiem może pochwalić się drugie Zagłębie Lubin, a podium uzupełnia Legia Warszawa (6 pkt). Zespół ze stolicy rozegrał jednak o jedno spotkanie mniej i legitymuje się świetnym bilansem bramkowym 6-0.
Okazuje się, że kluby mogą w tym roku liczyć na rekordowe wsparcie. Na oficjalnej stronie rozgrywek pojawił się komunikat, że łączny budżet na ten sezon wynosi aż 270 mln złotych. - To efekt rekordowych wpływów zapewnionych przez Ekstraklasę w związku z nowym kontraktem mediowym z Canal+ oraz umów z kluczowymi partnerami marketingowymi ligi. Oprócz pieniędzy kluby otrzymają z Ekstraklasy ponad 2,5 mln zł w formie barterów - czytamy.
Podział rekordowej kwoty będzie wyglądał następująco. Połowa pieniędzy zostanie podzielona po równo na wszystkie 18 drużyn w ramach kwoty stałej. Dodatkowo każdy klub dostanie po milion złotych w ramach wsparcia rozwoju sekcji młodzieżowych. Środki te zostaną rozdysponowane w ramach pierwszej transzy wpłat, która wyniesie łącznie 54 mln złotych. Kolejne 6,5 mln złotych trafi na konto programu Pro Junior System, wspierającego rozwój młodych talentów.
14 procent z zaplanowanej puli zostanie z kolei rozdysponowane na podstawie rankingu historycznego, który uwzględnia wyniki z pięciu poprzednich sezonów. Ponad 1/3 wspomnianej powyżej kwoty zostanie przeznaczona na premie za wyniki w trwających rozgrywkach. 18,5 procent będzie podzielone w zależności od miejsc zajętych na koniec sezonu, a 14 procent trafi do drużyn, w ramach premii za wyniki w europejskich pucharach.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Zadowolenia z wypracowanego budżetu nie kryje prezes zarządu Ekstraklasa SA Marcin Animucki. - Wypełniona piramida sponsorska to odzwierciedlenie pracy, jaką wkładamy wspólnie z klubami, by nasze rozgrywki były atrakcyjne zarówno pod względem sportowym, jak i marketingowym. Jednocześnie, to właśnie dzięki środkom, które uzyskujemy ze scentralizowanych praw mediowych i marketingowych, kluby mogą się rozwijać w różnych wymiarach i tworzyć coraz ciekawsze widowiska, które z kolei budują wartość ligi - podsumował w rozmowie z oficjalną stroną rozgrywek.