• Link został skopiowany

Trener Lecha wściekły po meczu. "To było dla nas trudne"

- Było bardzo ciężko grać w piłkę na takiej murawie - stwierdził wprost po niedzielnym meczu z Piastem Gliwice trener Lecha Poznań John van den Brom. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a według Holendra jego zawodnicy musieli dopasować się do panujących warunków i zmienić taktykę na to starcie.
Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl

Lech Poznań po udanym meczu w walce o ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy celował w kolejne zwycięstwo w ekstraklasie. Zawodnicy Johna van den Broma zmierzyli się w niedzielę w wyjazdowym meczu z Piastem Gliwice. Od 64. minuty na prowadzeniu byli gospodarze, a wszystko za sprawą bramki Michała Chrapka. Choć wszystko wskazywało na porażkę poznaniaków, gola na wagę remisu strzelił w doliczonym czasie gry Nika Kvekveskiri.

Zobacz wideo Nadchodzą sensacyjne powołania Santosa. Gigantyczny problem na start

Van den Brom krytyczny po meczu w Gliwicach. "Musieliśmy zmienić nasze założenia na ten mecz"

Trener van den Brom był zadowolony, że pod koniec spotkania udało się wyrównać wynik i wywalczyć punkt. - Finalnie jesteśmy usatysfakcjonowani wynikiem 1-1. Kvekve strzelił gola, na którego zasłużyliśmy - powiedział, cytowany przez stronę gliwickiego klubu.

Holender narzekał jednak na murawę w Gliwicach, która wpłynęła na postawę jego zawodników. - Było bardzo ciężko grać w piłkę na takiej murawie. Wszyscy wiedzą, że chcemy grać pozycyjny i techniczny futbol, ale na takim boisku to było niemożliwe. To było dla nas trudne, dlatego musieliśmy zmienić nasze założenia na ten mecz. Staraliśmy się zagrać inaczej, również przez to, że przegrywaliśmy 0-1. Myślę, że dobrze spisaliśmy się, gdy podjęliśmy większe ryzyko - stwierdził.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

W zupełnie innym tonie wynik meczu podsumował trener Piasta Aleksandar Vuković. - Kiedy traci się bramkę w 93. minucie, to jest niedosyt, bo byliśmy bliscy dowiezienia wyniku, na który pracowaliśmy. Znowu bardzo dobrze pokazaliśmy się na tle mocnego rywala, zarówno jako drużyna, jak i indywidualnie. Nie jest mi łatwo, aby przypomnieć sobie stuprocentowe sytuacje przeciwnika. Powtarzam, że Piast wyciąga mniej punktów niż na to zasługuje - podsumował.

Lech po 24. kolejkach ekstraklasy zajmuje trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 40 punktów. Znacznie gorzej wygląda sytuacja Piasta, który balansuje na granicy strefy spadkowej. Obecnie zajmuje 14. miejsce i ma na koncie 27 punktów. Prowadzi Raków Częstochowa (58 pkt) przed Legią Warszawa (49 pkt).

-
MBramkiPkt
Więcej o:

WynikiTabela