Raków Częstochowa kontra Rosjanie. Walczą o tego samego piłkarza

Choć do końca polskiego okienka transferowego pozostał tylko tydzień, Raków Częstochowa wciąż walczy o nowego napastnika. Niestety, liderzy Ekstraklasy muszą rywalizować z klubem FK Chimki, który może mu zaproponować więcej pieniędzy.

Pozycja wysuniętego napastnika w zespole Rakowa Częstochowa jest jedną z najsłabiej obsadzonych. Vladislavs Gutkovskis, najczęściej wychodzący w pierwszym składzie zespołu na szpicy, strzelił w obecnym sezonie zaledwie siedem goli, z czego aż cztery w ligowym spotkaniu z Wisłą Płock. Dla Marka Papszuna i jego współpracowników, wzmocnienie linii ataku stało się więc kluczowe.

Zobacz wideo Minister sportu o zwolnieniach z wuefu. "To patologia. Powinno być odwrotnie"

Walka z Rosjanami

Kilka dni temu w sieci pojawiły się informacje, że Raków Częstochowa był zainteresowany rezerwowym snajperem Fenerbache, Serdarem Dursunem. 31-latek miał jednak zażyczyć sobie bardzo wysokiej pensji, wynoszącej nawet 2,5 miliona euro za sezon, co dla ekstraklasowego klubu jest kwotą zaporową.

Obecnie Turek miał nieco zejść z ceny, lecz jednocześnie liderzy Ekstraklasy muszą zacząć rywalizację o zawodnika z klubem ze wschodu. Dursunem zainteresowany jest bowiem rosyjski klub FK Chimki, zajmujący obecnie 15. miejsce w tabeli krajowej ligi, ze stratą 7 punktów do Niżnego Nowgorodu, znajdującego się nad strefą spadkową.

Jednocześnie zarząd FK Chimki złożył już pierwszą oficjalną ofertę za piłkarza. Rosjanie zaproponowali Fenerbache milion euro za sam transfer, a piłkarzowi 500 tysięcy euro za złożenie podpisu pod kontraktem oraz milion euro rocznej pensji.

Ze strony Rakowa, do tej pory żadna oferta nie wpłynęła. Może się to jednak zmienić w najbliższym czasie. Na razie musimy czekać na jakiekolwiek oficjalne komunikaty.

W Ekstraklasie Częstochowski klub zanotował dobry, choć nie wspaniały początek rundy jesiennej. W czterech rozegranych obecnie meczach Raków odniósł dwa zwycięstwa i zanotował dwa remisy, utrzymując siedem punktów przewagi nad drugą Legią Warszawa i trzynaście oczek nad trzecim Lechem Poznań.

Więcej o: