Turcja to bardzo oblegany kierunek przez polskie drużyny podczas zimowego okresu przygotowawczego. Nie inaczej jest w przypadku Lechii Gdańsk, która najbliższy czas spędzi w jednym z nadmorskich ośrodków, Side. Okazji do tego nie będą mieli Jakub Kałuziński oraz Krystian Okoniewski.
Obaj młodzi zawodnicy nie udali się na obóz z drużyną. Jak podaje "Interia", powodem są wygasające umowy 20 i 17-latka. Bardziej znany kibicom jest starszy Jakub Kałuziński, który od 6 roku życia trenował w akademii Lechii, a obecnie jest reprezentantem Polski do lat 21. W tym sezonie zagrał czternaście spotkań w lidze. W sumie na swoim koncie ma ich już 46, co jak na jego młody wiek, jest bardzo dobrym wynikiem. Według informacji "Interii" 20-latek ostatnią ofertę nowej umowy otrzymał w lipcu zeszłego roku. Pomocnik ją odrzucił, przedstawiając swojego warunki. Od tego momentu Lechia nie wróciła do tematu.
Postępowanie klubu z Gdańska jest o tyle dziwne, że nie znajduje się on w komfortowej sytuacji, zarówno finansowej, jak i sportowej, żeby tak łatwo pozwalać sobie na stratę utalentowanych graczy, gdyż trzy lata młodszy Okoniewski, mimo iż nie zadebiutował jeszcze w ekstraklasie, jest regularnym strzelcem drużyny juniorów. Obaj zawodnicy reprezentują Polskę w kadrach młodzieżowych, a Prawo Bossmana pozwala im już podpisać umowy z nowym pracodawcą, obowiązujące od lata. W takim przypadku Lechia otrzymałaby jedynie pieniądze za ekwiwalent (wyszkolenie) zawodnika. Nieporównywalnie niższe do aktualnych wartości zawodników.
Lechia Gdańsk po rundzie jesiennej, w której zmieniła trenera i długo okupowała miejsce w strefie spadkowej, zajmuje 14. miejsce, lecz ma tylko jeden punkt przewagi nad Piastem Gliwice, znajdującym się na pierwszym miejscu zagrożonym degradacją. Do klubu z Pomorza w zimowym okienku transferowym trafił już Jakub Bartkowski z Pogoni Szczecin. Zakończono również wypożyczenie Jana Biegańskiego z GKSu Tychy. Trenerem Lechistów od 19 września 2022 roku jest Marcin Kaczmarek.