Wisła Kraków i Lech Poznań podzieliły się punktami w hicie kolejki ekstraklasy

Wisła Kraków zremisowała z Lechem Poznań 1:1 w hicie 26. kolejki ekstraklasy. Dla gospodarzy był to ósmy mecz z rzędu bez porażki lidze. Z kolei goście są niepokonani od czterech spotkań.

W pierwszej połowie spotkania Wisły Kraków z Lechem Poznań nie trzeba było długo czekać na pierwszego gola. Już w szóstej minucie po nieudanym, strzale Macieja Sadloka piłka trafiła pod nogi Vukana Savicevicia, który sprytnym strzałem pokonał Van der Harta. 

Zobacz wideo Co dalej z Wisłą Kraków?

W 39. minucie skutecznie odpowiedział Lech. Wołodymyr Kostewycz dograł z lewego skrzydła na bramkę Wisły, a tam wyprzedził obrońców Chrystian Gytkjaer, który zapisał na swoje konto 15. trafienie w ekstraklasie, awansując na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców.

Podział punktów przy Reymonta

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Lecha Poznań. W bramce gospodarzy czujny był jednak Michał Buchalik. Najpierw obronił strzał Tiby, a potem popisał się piękną paradę przy uderzeniu Jakuba Modera z rzutu wolnego.

W 73 minucie przed idealną szansą stanął Kamil Jóźwiak. Pomocnik Lecha dostał podanie od Gytkjeara, ale fatalnie przestrzelił, posyłając piłkę tuż obok słupka bramki Buchalika. W 89. minucie duński napastnik Lecha minimalnie się pomylił po uderzeniu głową.

Zespół Dariusza Żurawia w drugiej połowie przeważał, ale nie potrafił po raz drugi umieścić piłki w siatce Wisły. Ostatecznie przy alei Reymonta piłkarze Artura Skowronka zremisowali z Lechem 1:1. Wisła aktualnie zajmuje 13. miejsce w ekstraklasie, natomiast Kolejorz jest czwarty.

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Aplikacja Football LIVEAplikacja Football LIVE Sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.