12 czerwca w godzinach porannych dymisję z funkcji trenera reprezentacji Polski złożył Michał Probierz. Smutnym końcem jego blisko dwuletniej kadencji była porażka 1:2 z Finlandią. Lecz najważniejszą przyczyną podjęcia tej decyzji było odebranie opaski kapitana kadry Robertowi Lewandowskiemu. Z tego powodu 36-latek zupełnie zrezygnował z gry w kadrze, dopóki jej trenerem będzie Probierz. Prędko zatem okazało się, kto w tym zespole ma mocniejszą pozycję.
Tym większe zaskoczenie może budzić informacja Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl, jakoby w piątek Cezary Kulesza udał się w podróż do USA. Jej celem są oczywiście Klubowe Mistrzostwa Świata, które rozpoczną się 15 czerwca i potrwają do 13 lipca. Zagrają w nich czołowe europejskie drużyny, jak m.in. Real Madryt, PSG i Manchester City. Nikt o zdrowych zmysłach jednak nie uważa, by prezes PZPN udał się za Ocean, by przekonać któregoś z trenerów wielkich klubów do rzucenia tej pracy na rzecz reprezentacji Polski.
Co nie znaczy, że może to być wizyta zupełnie bezcelowa. Włodarczyk informuje, że podczas inauguracji KMŚ, w której zagrają Al-Ahly z Interem Miami (sędzią technicznym spotkania będzie Szymon Marciniak), na trybunach zasiądzie wielu prezesów krajowych federacji piłkarskich. Co jeszcze ważniejsze, w tym turnieju wystąpi zespół trenera, który w mediach jest poważnie brany pod uwagę jako następca Michała Probierza.
Mowa o Macieju Skorży, który od lutego 2023 roku (z kilkumiesięczną przerwą spowodowaną przyczynami prywatnymi) prowadzi japoński zespół Urawa Red Diamonds. Na początku swojej przygody z tym klubem wygrał nawet Azjatycką Ligę Mistrzów. W tym roku Urawa zajmuje trzecie miejsce w tabeli J1 League, traci sześć do prowadzącego Kashima Antlers. Wcześniej Skorża zdobywał mistrzostwa Polski z Lechem Poznań i Wisłą Kraków. Z kolei Legię Warszawa doprowadził dwa razy do wygrania krajowego pucharu.
Niewykluczone, że Cezary Kulesza będzie chciał osobiście porozmawiać z 53-latkiem na temat przejęcia reprezentacji Polski. Pytanie, czy Skorża w ogóle byłby zainteresowany. Nie jest żadną tajemnicą, że nie pała wielką miłością do PZPN, a zwłaszcza do obecnego zarządu polskiej federacji.