Reprezentacja Polski w piątek meczem z Czechami zakończy eliminacje do Euro 2024. W kraju wielkich oczekiwań nie ma, bo nawet zwycięstwo może nie dać nam awansu. Poza tym forma naszej drużyny od dawna nie napawa optymizmem. A jak to wygląda w Czechach? Ich drużyna również ma ostatnio spore problemy.
Czesi w tabeli grupy zajmują drugie miejsce, ale dalej nie są pewni awansu. Ich sytuację mocno skomplikowały remis i porażka z Albanią oraz remis z Mołdawią. Ostatnio zaś nasi sąsiedzi po męczarniach zaledwie 1:0 pokonali najgorsze w grupie Wyspy Owcze.
- Jest trochę nerwowo. Wszyscy zdają sobie sprawę, że nasza drużyna znalazła się na krawędzi, że może się zdarzyć tak, iż przejdzie nam koło nosa udział w przyszłorocznych mistrzostwach Europy. A nieobecność na Euro będzie oznaczała ogromne starty finansowe i prestiżowe. Jest negatywna atmosfera wokół sztabu trenerskiego i selekcjonera Jaroslava Silhavego - zdradził w rozmowie z "Faktem" Werner Liczka, czeski trener znany z wieloletniej pracy w Polsce.
- Od pół roku selekcjoner jest w ogniu krytyki. W mediach i środowisku piłkarskim toczy się dyskusja czy ma zostać, czy odejść. Przeważają głosy, że powinien być zdymisjonowany. Mówi się, że w przegranym 0:3 meczu z Albanią reprezentacja upadła na samo dno - dodał Liczka.
Jak zdradził Liczka, przeciętni Czesi nie mówią wiele na temat reprezentacji Polski. Skupiają się na własnych problemach i dlatego obawiają się, że mogą ten mecz przegrać. A to postawi ich reprezentację w bardzo trudnym położeniu przed ostatnim meczem z Mołdawią. - Mamy potencjał i możliwości, żeby wygrać w Warszawie. Ale żeby było jasne: nikt u nas nie spodziewa się, że Polska zagra tak słabiutko jak w Pradze. Wszyscy nastawiają się na ciężką przeprawę - podsumował.
Werner Liczka w Polsce pracował od 2001 do 2006 roku. Prowadził Polonię Warszawa, Wisłę Kraków, Górnika Zabrze, Dyskobolię Grodzisk Wielkopolski. W międzyczasie objął też reprezentację Czech do lat 21. W 2016 r. na rok wrócił do naszego kraju, by popracować z Radomiakiem Radom. Obecnie zajmuje się szkoleniem trenerów w ojczyźnie.
Komentarze (1)
Wieści z Czech nie pozostawiają wątpliwości. Wszystko w rękach drużyny Probierza
Kto poda temu zmęczonemu napastnikowi krzesło