Gola otwierającego wynik już w 4. minucie zdobył Sebastian Szymański po podaniu Piotra Zielińskiego. Po kilku minutach spokojniejszej gry zawodnicy Michała Probierza stworzyli sobie jeszcze kilka sytuacji do przerwy, ale żadnej z nich nie zamienili na gola. Już w 49. minucie doszło do sytuacji, która ustawiła Biało-Czerwonym mecz. Faulowany przed polem karnym Wysp Owczych był Arkadiusz Milik. Po interwencji VAR sędzia pokazał Hordurowi Askhamowi czerwoną kartkę, co ułatwiło Polakom grę. Drugą bramkę dla naszego zespołu w 65. minucie po strzale głową strzelił Adam Buksa, a dośrodkowywał mu Przemysław Frankowski. Mimo zwycięstwa opinie ekspertów są podzielone.
Po spotkaniu eksperci niejednogłośnie wypowiedzieli się na temat spotkania. Część z nich przede wszystkim doceniła, że robota została po prostu wykonana, że Michał Probierz zwyciężył w debiucie w roli selekcjonera i że zespół poradził sobie bez Roberta Lewandowskiego.
- No i brawo, panie Michale. Pewna wygrana bez Lewandowskiego, mimo obaw, z zaledwie jedną sytuacją rywali. Wielkiej piłki nie było, ale kontrola i organizacja na innym poziomie niż dotychczas. Euro 2024 ponownie w zasięgu ręki! - napisał Jakub Seweryn ze Sport.pl
- Trzy punkty, cztery debiuty, kapitan najlepszy na placu. Zastrzyk pozytywnej energii dla tej drużyny, abstrahując od klasy rywala. Przyda im się to bardzo. Chciałbym zobaczyć Patryka Pedę na tle mocniejszego rywala, pod większą presją, gdzie musiałby więcej powalczyć w kontakcie - czytamy we wpisie Jakuba Polkowskiego z CANAL+ Sport.
- Uczciwy wynik 2:0, chociaż mógł być wyższy jak na skalę rywala i grę w przewadze przez połowę meczu. Swoje zrobiliśmy i to doceniam, rywal bez celnego strzału, czterech debiutantów, dość pewny krok, a od czegoś trzeba zaczynać. Trzeba tę kadrę budować wokół duetu Zieliński & Szymański, nie widzę innej opcji (ale nie jest to opinia na bazie tego meczu absolutnie). Przyjemnie Frankowski u "swojego" selekcjonera, powinien rosnąć. Obiecujący Patryk Peda, ale muszę go częściej oglądać w akcji. Gratulacje dla Michała Probierza za brak skuchy. Poziom idzie delikatnie w górę – w niedzielę kolejny obowiązek. Takie mecze trzeba przechodzić bezboleśnie, to jakieś minimum standardów - zatweetował Dominik Piechota z Kanału Sportowego.
Niektórzy z ekspertów nie wyciągnęli już tak optymistycznych wniosków i czują niedosyt po potyczce z rywalem tej klasy. - Wiem, że zmiany, itd., ale od gola na 2:0 nie zrobiliśmy nic z przodu. Jednak można by oczekiwać więcej grając w przewadze z takim rywalem - czytamy we wpisie Radosława Przybysza z portalu Meczyki.pl.
- Może nie był to wymarzony debiut Michała Probierza - zabrakło szczególnie polotu w ofensywie - ale najważniejsze, że na Wyspach Owczych zrobiliśmy swoje. I dzięki temu, że Albania ograła Czechów, znów jesteśmy w grze. W niedzielę trzeba pójść za ciosem - napisał z kolei Sebastian Staszewski, redaktor naczelny TVP Sport.
Jeszcze inni poza wynikiem i niedosytem skoncentrowali się na podkreśleniu bardzo udanego debiutu Partyka Pedy, po powołaniu którego rozgorzała głośna dyskusja.
- Wynik ok, gra taka sobie (szczerze - momentami nawet kiepska) ale ŚWIEŻE POWIETRZE u Michała Probierza to zysk tej wyprawy - 4 debiutantów: Peda najlepszy na placu, Dziczek bezbarwny, a pokazali się też Piotrowski i Marchwiński. S. Szymański i Frankowski na plus, Zielu też. Tragiczny Cash - skomentował Roman Kołtoń z Prawdy Futbolu.
- Bardzo odważna decyzja z wystawieniem Patryka Pedy. W 100 procentach trafiona. Niby tylko Wyspy Owcze, ale wystarczy sobie przypomnieć jak w debiucie z San Marino zestresowany był Kuba Kamiński. Start w kadrze nigdy nie jest łatwą rzeczą. Brawa za odwagę dla trenera Probierza - podkreślił Andrzej Twarowski, komentator Viaplay.
- Dużo było dyskusji o Patryku Pedzie ze względu na ligę, w której występuje. Pokazał, że warto było na niego postawić. To tylko Wyspy Owcze, ale zagrał dobrze, bez debiutanckiej tremy. Pozostaje trzymać kciuki za awans Palermo i liczyć, że będziemy oglądać jego rozwój w Serie A - zaznaczył Piotr Dumanowski, komentator Eleven Sports.
Kolejny mecz reprezentacja Polski rozegra już na PGE Narodowym. W niedzielę 15 października Biało - Czerwoni zmierzą się z Mołdawią. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Komentarze (7)
Zachwyt po zaskakującej decyzji Probierza "Trafiona w 100 procentach"