Hiszpański turniej świetnie rozpoczął się dla reprezentacji Polski U-17. W pierwszym meczu Biało-Czerwoni wygrali 3:2 z Norwegią, a w drugim spotkaniu podjęli reprezentację Belgii, o której sile stanowią wychowankowie m.in. Anderlechtu, KRC Genk i KAA Gent. Drużyna prowadzona przez Marcina Włodarskiego zaprezentowała się z najlepszej strony i pewnie pokonała rywali.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli Biało-Czerwonych, którzy już po pierwszych 45 minutach prowadzili 3:0. Ponadto rywale otrzymali czerwoną kartkę w 24. minucie gry, co z pewnością pomogło Polakom osiągnąć tak dobry wynik. W drugiej połowie młodzieżowcy dołożyli jeszcze dwie bramki, a mecz zakończył się wynikiem 5:0. Hat-tricka skompletował Oskar Tomczyk, a po jednym golu dołożyli Filip Rózga i Jan Łabędzki.
Dzięki temu drużyna Marcina Włodarskiego objęła prowadzenie w grupowej tabeli i do rozegrania pozostało jej tylko jedno starcie. Zmierzy się w nim ze Szwecją, która przegrała 1:2 z Norwegią. Mecz zaplanowano na czwartek, 9 lutego o godzinie 13:00 w La Nucii. Turniej w Hiszpanii ma być przetarciem dla piłkarzy oraz ma pomóc trenerom w wybraniu kadry na eliminacje mistrzostw Europy.
- Gramy z silnymi rywalami, dobrze rozwiniętymi piłkarsko. Naszym podstawowym celem jest sprawdzenie nowych zawodników. Nie zamykam się na nowe twarze i chciałbym, żeby rywalizacja była większa. Zależy nam na tym, żeby wyselekcjonować jak najlepszą grupę ludzi na kolejną rundę eliminacyjną - mówił przed turniejem trener Marcin Włodarski w rozmowie z TVP Sport.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polacy o awans na Euro powalczą w grupie z Portugalią, Czechami i Słowacją. Na turnieju zagrają zwycięzcy poszczególnych grup oraz zespoły z najlepszymi wynikami na drugich miejscach. Finały zaplanowano pomiędzy 17 maja, a 2 czerwca na Węgrzech. Warto zaznaczyć, że kolejny turniej odbędzie się już w 2024 roku na Cyprze.