Kto za Michniewicza? Wskazał faworyta, nie z Polski. "Zwolennik ofensywnej gry"

Trwa dyskusja, kto powinien zastąpić Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Swojego kandydata wskazał dziennikarz Eleven Sports, Mateusz Święcicki. - Postawiłbym na Vladimira Petkovicia. Jest to bardzo ciekawy, nieoczywisty projekt - stwierdził na kanale Meczyki.pl.

Wraz z końcem roku Czesław Michniewicz przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Choć zrealizował postawione przed nim cele sportowe, mocno zaszkodził wizerunkowi swojemu i kadry za sprawą ultradefensywnej gry, ciągłych utarczek z dziennikarzami, a przede wszystkim tzw. "afery premiowej". Cezary Kulesza nie miał wątpliwości, że tego bałaganu nie da się posprzątać i uznał, że dla wszystkich będzie lepiej, jeśli Michniewicz odejdzie. 

Zobacz wideo Za kulisami skoczni w Oberstdorfie. Raj dla freaków. Trafiliśmy do skokowego raju

Mateusz Święcicki wskazał idealnego kandydata na selekcjonera z zagranicy. "Postawiłbym na Petkovicia"

Tak szybko jak pojawiły się doniesienia, że Michniewicz nie utrzyma posady, tak szybko ruszyła dyskusja - kto powinien zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Kandydatów nie brakuje. Do PZPN-u zgłosili się podobno m.in. Andrea Pirlo, Paulo Bento. Zainteresowanie pracą z naszymi piłkarzami wyrażają Herve Renard i Roberto Martinez. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Głośno mówi się też o Vladimirze Petkoviciu, byłym trenerze reprezentacji Szwajcarii oraz m.in Girondins Bordeaux i Lazio Rzym. Bośniak podobno jest już nawet po pierwszych rozmowach z polskim związkiem i byłby chętny podjąć się pracy w naszym kraju. Wielkim zwolennikiem tej kandydatury jest m.in Mateusz Święcicki, dziennikarz Eleven Sports. W programie "Pogadajmy o piłce" portalu Meczyki.pl, nie mógł się nachwalić Petkovicia. 

- Jeżeli chodzi o trenera zagranicznego, ja postawiłbym na Petkovicia. Jest to bardzo ciekawy, nieoczywisty powiedziałbym projekt. Przede wszystkim interesujący z punktu widzenia jednego - jest to zwolennik ofensywnej gry, człowiek, który odmienił Szwajcarów, pokazał im nową drogę, też świetnie punktował - powiedział. 

Dodatkowym atutem Petkovicia miałby być fakt, że sprawnie włada wieloma językami. - To hiperpoliglota, z kręgu powiedziałbym słowiańskiego, ponieważ urodził się w Bośni - ma trzy paszporty. Moim zdaniem bardzo szybko nauczyłby się języka polskiego. Ale to jest kwestia życzeniowa - zakończył Święcicki. 

Czy Vladimir Petković faktycznie zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski, przekonamy się już niedługo. PZPN do końca stycznia chce zakończyć proces selekcji i ogłosić nazwisko następcy Michniewicza, o czym pisaliśmy więcej ->>> TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.