Media: PZPN ustalił termin, do kiedy Kulesza wybierze nowego trenera kadry

Jak informuje TVP Sport, PZPN chce ogłosić nowego selekcjonera reprezentacji Polski do końca stycznia. - Według mojej wiedzy prezes Kulesza nie jest przekonany do tego, by w miejsce Czesława Michniewicza zatrudnić szkoleniowca z zagranicy - mówi jeden z członków zarządu związku.

Roberto Martinez, Marcelo Bielsa, Vladimir Petković, Paulo Bento, Herve Renard, Andrij Szewczenko a także Maciej Skorża, Jan Urban i Marek Papszun – nazwiska tych trenerów przewijały się w mediach w kontekście objęcia reprezentacji Polski. 31 grudnia wygasa kontrakt Czesława Michniewicza i wiadomo już, że nie zostanie on przedłużony. PZPN rozpoczął już poszukiwania nowego selekcjonera.

Zobacz wideo Flagi i tłumy kibiców. Tak Oberstdorf otwiera TCS

Kiedy poznamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski? Kulesza zabrał głos

Kto nim zostanie? Tego oczywiście nie wiadomo. Nie do końca jasne jest też to, kiedy prezes PZPN Cezary Kulesza ogłosi nazwisko nowego trenera.  – Jak przejrzę wszystkie oferty i je porównam, to będę odpowiadał państwu na pytania dotyczące przebiegu tej rekrutacji. Wiele wyjaśni się po Nowym Roku. Teraz był okres świąteczny, niedawno poinformowaliśmy o tym, że nie przedłużymy umowy z Czesławem Michniewiczem. Nie mam szczegółów, które by państwa zadowoliły. Oferty na pewno do związku spływają, ale na wszystko przyjdzie czas – powiedział prezes w rozmowie z TVP Sport. Według informacji tego serwisu, PZPN chce zamknąć tę sprawę do końca stycznia.

W mediach eksperci i dziennikarze dyskutują o tym, czy selekcjoner powinien być Polakiem, czy cudzoziemcem. "Dyskusja: trener z Polski, czy z zagranicy, jest jałowa. Przy naszych piłkarzach światowcach trener z zapyziałej futbolowej prowincji jest stracony na starcie" – pisze na Sport.pl Michał Kiedrowski. W czwartek w mediach pojawiły się informacje, że PZPN negocjuje z Vladimirem Petkoviciem, byłym selekcjonerem reprezentacji Szwajcarii. Jednak jak pisze TVP Sport, scenariusz w którym nowym selekcjonerem zostanie Polak, jest prawdopodobny.

- Według mojej wiedzy prezes Kulesza nie jest przekonany do tego, by w miejsce Czesława Michniewicza zatrudnić szkoleniowca z zagranicy. Wcale się temu nie dziwię, bo wydarzenia sprzed roku mogły wystarczająco zniechęcić do takich ruchów. Nie ma podjętej decyzji w sprawie narodowości przyszłego selekcjonera, ale czy to jest ważne? Nie liczy się narodowość, a warsztat trenerski, osiągane sukcesy, umiejętne podejście do piłkarzy. No i również – choć w mniejszym stopniu – nazwisko – powiedział anonimowo jeden z członków zarządu polskiej federacji.

W 2023 roku reprezentację czekają eliminacje do Euro 2024. 24 marca w pierwszym meczu Polacy zmierzą się na wyjeździe z reprezentacją Czech.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.