• Link został skopiowany

Liga Narodów. Portugalia - Polska. Portugalscy trenerzy tracą pozycję w Europie

Jeszcze niedawno portugalscy trenerzy uchodzili za najlepszych fachowców w swojej dziedzinie w Europie. W ostatnich miesiącach jednak poza granicami własnego kraju nie idzie im już tak dobrze. Tylko czterech szkoleniowców z Portugalii pracuje obecnie w pięciu najsilniejszych ligach świata. To wciąż niezły wynik, ale gorszy niż w latach ubiegłych.
ANTONIO CALANNI/AP

Jose Mourinho od kilku miesięcy jest bliski zwolnienia z Manchesteru United. Jego zespół jest dopiero ósmy w lidze i po 12. kolejkach ma już 12 punktów straty do lidera. W Premier League pracują także Nuno Espirito Santo i Marco Silva. Dla tego pierwszego praca w Wolverhampton, gdy wcześniej osiągał świetne wyniki w La Liga z Valencią, nie jest spełnieniem marzeń. Ten drugi zaś w Evertonie wypada poniżej oczekiwań – obecnie 9. miejsce w lidze.

W Primera Division od kilku dni pracuje Miguel Cardoso, który został zatrudniony w Celcie Vigo. Wcześniej był trenerem zespołu Nantes, z którego pogoniono go już po ośmiu kolejkach tego sezonu. Z francuskim klubem szło mu dramatycznie słabo – miał średnią 0.75 pkt na mecz. Nantes pod wodzą Cardoso wygrało tylko jedno spotkanie ze Strasbourgiem. Tym samym w Ligue 1 nie ma obecnie żadnego portugalskiego szkoleniowca. Podobnie jak w Bundeslidze i w Serie A.

Kryzys portugalskiej myśli szkoleniowej?

Pozycja trenerów z Portugalii w hierarchii europejskiego futbolu słabnie. W top 5 lig europejskich (Włochy, Niemcy, Hiszpania, Francja i Anglia) pracuje ich obecnie czterech, z czego jeden dopiero zaczął pracę (Cardoso), jeden jest od kilku miesięcy bliski zwolnienia (Mourinho), a dwóch trenuje ligowe średniaki (Espirito Santo i Silva). Czyżby myśl szkoleniowa z kraju Cristiano Ronaldo przeżywała na Startym Kontynencie kryzys?

Leonardo Jardim został niedawno zwolniony z funkcji szkoleniowca Monaco. Równie kiepsko szło w poprzednim sezonie Carlosowi Carvalhalowi, który spuścił Swansea do Championship i w czerwcu został zwolniony z Liberty Stadium. Obecnie Carvalhal szuka pracy, podobnie jak Andre Villas-Boas, który od prawie roku pozostaje na bezrobociu. W Europie z portugalskich trenerów najlepiej wiedzie się obecnie Paulo Fonsece w Szachtarze Donieck. Jego zespół jest zdecydowanym liderem rozgrywek na Ukrainie. Trudno jednak porównywać ligę ukraińską do tych najmocniejszych na Startym Kontynencie.

Jose Mourinho otworzył drzwi

Jeszcze niedawno portugalscy trenerzy byli w Europie uznawani za najlepszych. Jardim prowadził Monaco do sensacyjnego mistrzostwa Francji, Mourinho osiągał w każdym klubie sukcesy, Espirito Santo przywracał Valencii Ligę Mistrzów, a Villas-Boas miał być następcą „The Special One” w Chelsea Londyn. Gdy w 2015 roku Paulo Sousa zostawał trenerem Fiorentiny, na swojej pierwszej konferencji prasowej w Italii dziękował… Jose Mourinho. – Jestem mu wdzięczny, ponieważ jest świetnym przykładem. Wygrał wszystko i otworzył drzwi do najlepszych lig dla szkoleniowców z Portugalii – chwalił rodaka Sousa. Dziś ten sam Mourinho jest symbolem pogarszającej się pozycji portugalskich opiekunów w europejskim futbolu. Sousa z kolei nie pracuje już w Europie.

Najlepsi w Europie

W sezonie 2014/2015 Ligi Mistrzów aż sześciu Portugalczyków prowadziło drużyny, które występowały w fazie grupowej tych rozgrywek. Byli to: Jorge Jesus z Benfiki Lizbona, Paulo Sousa z FC Basel, Jose Mourinho z Chelsea Londyn, Marco Silva ze Sportingu Lizbona, Leonardo Jardim z Monaco i Andre Villas-Boas z Zenitu Sankt Petersburg.

Na początku bieżącego sezonu Champions League portugalskich trenerów też było najwięcej, bo pięciu: Rui Vitoria z Benfiki Lizbona, Sergio Conceicao z FC Porto, Jose Mourinho z Manchesteru United, Paulo Fonseca z Szachtara Donieck i Leonardo Jardim z Monaco. Ostatni z nich stracił w październiku pracę, zatem na ten moment w LM pozostało czterech szkoleniowców rodem z Portugalii. To wciąż bardzo przyzwoity wynik. Jednakże tylko dwóch z nich prowadzi w najbardziej elitarnych rozgrywkach klubowych w Europie zagraniczne drużyny (Mourinho i Fonseca).

Tylko Fonseca awansowałby do Ligi Mistrzów

To, że Portugalczycy będą mieli w każdej edycji Ligi Mistrzów swoich trenerskich przedstawicieli, jest praktycznie pewne, bo mistrz i wicemistrz z tego kraju mają zapewniony bezpośredni awans do fazy grupowej. Jednocześnie zaś w tamtejszej ekstraklasie dominuje portugalska szkoła – ze względów finansowych drużyny z Primeira Liga rzadko kiedy decydują się na zagranicznych szkoleniowców. Problem jednak nie w tym, ile  trenerzy z Portugalii znaczą w rodzimej lidze, a ile w europejskich ligach. Na ten moment jedynym opiekunem z kraju mistrzów Europy, który awansowałby z zagraniczną drużyną klubową do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów byłby Fonseca z Szachtarem.

Portugalscy trenerzy przestali być cenieni w Europie?

Portugalscy trenerzy pracują w całej Europie. Jednak ostatnio mniej ich jest w topowych ligach Starego Kontynentu, a coraz więcej w krajach z wysokim kapitałem finansowym i niskim poziomem piłkarskim. Paulo Sousa, Paulo Bento, Andre Villas-Boas i Jaime Pacheco pracowali ostatnio w lidze chińskiej, a Vitor Pereira wciąż jest tam zatrudniony. Z kolei Nelo Vingada w poprzednim sezonie miał pracę w Indiach, a Jorge Jesus trenuje w Arabii Saudyjskiej. Jest za wcześnie, by stawiać tezę, iż portugalscy szkoleniowcy przestali być cenieni w Europie. Faktem jest jednak, że obecnie tylko czterech z nich pracuje w pięciu najsilniejszych ligach. W poprzednich sezonach było ich więcej i zatrudniani byli w mocniejszych klubach. Jeśli ten trend się utrzyma, w przyszłej edycji Ligi Mistrzów może być ich najmniej od lat. A przecież w ostatnich trzech sezonach Champions League żadna nacja nie miała w tych rozgrywkach tylu trenerów, co ojczyzna Cristiano Ronaldo.

***

Robert Lewandowski zarabia najwięcej w Bayernie! Znamy kwotę

Niemiecki portal vermoegenmagazin.de ujawnił zarobki piłkarzy Bayernu Monachium. Pierwsze miejsce na liście najlepiej zarabiających zawodników mistrzów Niemiec zajął Robert Lewandowski. Czytaj więcej.

Portugalia - Polska. Kiedy mecz? Transmisja TV, stream online

We wtorkowym meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Narodów reprezentacja Polski zmierzy się na wyjeździe z Portugalią. Piłkarze Jerzego Brzęczka nie mają już szans na utrzymanie się w Dywizji A rozgrywek, ale wciąż walczą o rozstawienie w losowaniu el. ME 2020. Czytaj więcej.

Co musi się stać, by reprezentacja Polski była rozstawiona przed losowaniem eliminacji mistrzostw Europy 2020?

2 grudnia reprezentacja Polski pozna rywali, z którymi będzie walczyć o awans na Euro 2020. Biało-czerwoni w najbliższych dniach będą natomiast walczyć o to, by przed losowaniem znaleźć się w pierwszym, najmocniejszym koszyku. Czytaj więcej.

Bartosz Kapustka znowu w kadrze? "Może stać się jej podstawowym piłkarzem"

Bartosz Kapustka w ostatnich miesiącach odzyskuje formę. - Jego progres jest widoczny. Jestem przekonany, że jeżeli będzie grał w klubie, to szybko może stać się podstawowym piłkarzem pierwszej reprezentacji Polski - mówi Czesław Michniewicz, selekcjoner kadry U21. Czytaj więcej.

Więcej o:

WynikiTabela