Polska - Portugalia. Golański: Piszczek może zatrzymać Ronaldo

W 2006 roku Paweł Golański był jednym z bohaterów wygranego przez Polskę 2:1 meczu eliminacji Euro 2008 z Portugalią. Obrona, w skład której wchodził piłkarz Korony Kielce, zatrzymała wówczas Cristiano Ronaldo. Były piłkarz reprezentacji Polski wierzy, że tym razem gwiazdę światowego futbolu zatrzyma Łukasz Piszczek. - Jest w wyśmienitej dyspozycji, dysponuje dobrą szybkością, jest pewny i nieustępliwy. Jego pojedynki z Ronaldo zapowiadają się bardzo ciekawie - twierdzi Golański.

Łukasz Jachimiak: W środę na Stadionie Narodowym w Warszawie obrońców reprezentacji Polski przetestuje Cristiano Ronaldo. Wojciech Szczęsny przyznaje, że przed gwiazdą Realu Madryt trzęsą mu się nogi. Podpowie pan jego kolegom, jak wyłączyć z gry portugalskiego asa?

Paweł Golański: Zacznijmy od tego, że to nie ja zatrzymałem Ronaldo, tylko cały nasz zespół zagrał wyśmienicie. Do zwycięstwa dołożyłem tylko małą cegiełkę. Życzę kolegom, żeby rozegrali równie dobry mecz i powtórzyli tamten wynik.

Jest pan skromny, ale fakty są takie, że zebrał pan wówczas świetne noty, a Ronaldo, którego na polecenie trenera Leo Beenhakkera pan pilnował, zamiast zachwycać tylko się denerwował.

- Ronaldo to obok Lionela Messiego zdecydowanie najlepszy piłkarz świata ostatnich lat. Ma ogromne umiejętności, w pojedynkę potrafi wygrać ważny mecz, w każdej chwili stać go na genialną akcję. Ale to też taki typ zawodnika, który dużo się przewraca, symuluje, dyskutuje. Wtedy rzeczywiście dużo gadał. Często chodził do sędziego i narzekał, że polscy piłkarze go kopią. To prawda, że graliśmy ostro, ale w końcu to jest piłka nożna, a w niej równie ważne jak umiejętności są walka i poświęcenie.

To wskazówka dla naszych obrońców? Zaangażowaniem powinni nadrabiać braki w umiejętnościach? Bo, nie oszukujmy się, tych drugich nie brakuje chyba tylko Łukaszowi Piszczkowi.

- Każdy, kto zakłada koszulkę z orzełkiem, musi zrobić wszystko, żeby nie zawieść. Do Euro zostało już niewiele czasu, myślę, że każdy, kto dostanie szansę gry od trenera Smudy, będzie chciał go do siebie przekonać. Łukasz na pewno już to zrobił, bo jest w wyśmienitej dyspozycji. Widziałem sporo meczów z jego udziałem, wszystkie oglądałem z wielką przyjemnością.

Jeśli Smuda będzie chciał, żeby Piszczek uprzykrzał życie Ronaldo, to nasz zawodnik z tym zadaniem sobie poradzi?

- Kiedy jeszcze byłem w kadrze, grałem z Łukaszem na jednej stronie. Ja byłem prawym obrońcą, on występował na prawej pomocy. Zmiana pozycji wyszła mu na dobre. Dziś wszyscy wiemy, że Piszczek dysponuje dobrą szybkością, że jest pewny i nieustępliwy. Łukasz jest w stanie walczyć z każdym napastnikiem, dlatego jego pojedynki z Ronaldo zapowiadają się bardzo ciekawie.

Mecz z Portugalią będzie inauguracją warszawskiego Stadionu Narodowego. Dobrze byłoby wygrać na arenie, na której rozegramy dwa spotkania podczas Euro 2012, ale większe szanse na zwycięstwo mają rywale. Pocieszamy się, że za czasów Beenhakkera było podobnie.

- Wtedy też graliśmy na ówczesnym stadionie narodowym w Chorzowie i też przy komplecie publiczności. To było coś niesamowitego. Tamtego meczu nigdy nie zapomnę. Wygraliśmy, bo w naszych szeregach była ogromna mobilizacja. Pamiętam, jak przemawiał do nas Beenhakker. Podkreślił, że czeka nas mecz z bardzo dobrym zespołem, ale dodał, że liczy na nas cała Polska, że oglądać będzie nas kilka milionów ludzi i że każda z tych osób będzie nas wspierać. Jasno przekazał nam, że dla tych wszystkich ludzi możemy coś zrobić. Uwierzyliśmy w to i od pierwszego momentu byliśmy zdeterminowani, żeby wygrać. Dla nas to był mecz o przedłużenie szans awansu na Euro 2008.

Myśli pan, że w ostatnich sprawdzianach przed Euro 2012 Smuda też stanie się wielkim motywatorem?

- Nigdy nie miałem okazji współpracować z trenerem Smudą, więc ciężko mi się na ten temat wypowiadać. Za to śmiało mogę powiedzieć, że Beenhakker to trener klasy światowej nie tylko ze względu na umiejętności szkoleniowe, ale i przywódcze. On potrafił nas scalić, było widać, że polska reprezentacja jest jednością, że tworzymy fajną grupę.

Wygraj meczową koszulkę kadry Polski z autografami piłkarzy!

Więcej o:
Copyright © Agora SA