Koniec VAR?! Ujawnili plany FIFA. To będzie rewolucja w piłce nożnej

VAR, czyli Video assistant referee - system, dzięki któremu sędziowie mogą w trakcie meczu sprawdzić sporne sytuacje boiskowe, wkrótce może odejść do lamusa. Choć w futbolu funkcjonuje dopiero osiem lat i pozwolił uniknąć tysięcy błędnych decyzji, FIFA planuje go zlikwidować. Jak podaje "Mundo Deportivo", miejsce VAR-u zajmie nowy, prostszy system. Wraz z nim pojawi się też rozwiązanie znane z... siatkówki.

2016 rok - to wtedy po raz pierwszy skorzystano z systemu VAR. Oficjalna premiera miała miejsce w trakcie spotkania United Soccer League pomiędzy New York Red Bulls II a Orlando City B. Wkrótce zaczęto testować go w coraz poważniejszych rozgrywkach, by w 2017 r. przyjął się w czołowych europejskich ligach, a nawet polskiej ekstraklasie. Choć technologia nie jest idealna, dziś trudno wyobrazić sobie rozgrywek na najwyższym światowym poziomie bez niej. A jednak! Po ośmiu latach funkcjonowania VAR-u FIFA zamierza z niego zrezygnować.

Zobacz wideo Michał Probierz zaskoczył! "Nie spodziewałem się. Chcę podziękować"

Nowy system wyprze VAR? "Jest znacznie prostszy"

Taką informację przekazał hiszpański dziennik "Mundo Deportivo". Światowa federacja proponuje nową alternatywę, którą będzie Football Video Support. Na czym polega główna różnica? W systemie VAR decyzję o sprawdzeniu danej sytuacji może podjąć jedynie sędzia i to w ściśle określonych przypadkach. W przypadku FVS rola ta spadnie na trenerów. Szkoleniowiec każdej z drużyn w dowolnym momencie będzie miał prawo poprosić o analizę wideo. Jeżeli okaże się, że arbiter popełnił błąd, możliwość ponownego sprawdzenia nie przepadnie. Jeśli trener pomyli się dwukrotnie w trakcie meczu, następnej okazji już mieć nie będzie. Podobny system obowiązuje chociażby w przypadku siatkówki, tyle że w odniesieniu do jednego seta.

A po co piłce nożnej taka zmiana? - FVS jest znacznie prostszym systemem na poziomie technicznym. Wystarczą tylko cztery lub pięć kamer i nie potrzeba sędziów wideo. Prostota tego systemu umożliwi więc jego zastosowanie w mniejszych turniejach, które wymagają niewielkich zasobów ludzkich i finansowych - tłumaczy "Mundo Deportivo".

Następca VAR-u już przeszedł testy. FIFA chce go wdrożyć lada moment

Jak informuje dziennik, rozwiązanie już zostało przetestowane w trakcie Pucharu Młodzieży Blue Stars oraz na mistrzostwach świata kobiet do lat 20 i do lat 17, a sami trenerzy byli z niego bardzo zadowoleni. -Oddanie sędziemu odpowiedzialności za zainicjowanie sprawdzenia oznacza wystawienie go na dodatkową presję. To trenerzy powinni być odpowiedzialni za decyzja o złożeniu wniosku o ponowną analizę - przekonuje szef sędziów FIFA, Pierluigi Collina.

FIFA ma nadzieję, że wkrótce uzyska zgodę Zarządu Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej (IFAB) na rozszerzenie nowego systemu na inne rozgrywki. Jeśli zostanie to zatwierdzone, FVS będzie wdrażany już w przyszłym roku - podaje gazeta.

Więcej o: