Armagedon pogodowy. Kolejne mecze w Polsce odwołane

Południowa część Polski, a także m.in. Czechy, Słowenia czy Austria mierzą się obecnie z potężnymi ulewami, które sprowadził na nie niż genueński. W wielu miejscach rzeki już zaczynają występować z brzegów, a pogodowy armagedon potrwać ma do poniedziałku 16 września. Cierpią na tym także rozgrywki piłkarskie. Już wcześniej odwoływano mecze we Wrocławiu, a teraz podobną decyzję podjęto na terenie całej Opolszczyzny.

Jeszcze mniej więcej tydzień temu w Polsce mieliśmy wyjątkową jak na wrzesień falę upałów, a w wielu miejscach deszczu nie widziano od dawna. Teraz natura ewidentnie postanowiła to zrównoważyć i to w bardzo brutalny sposób. Od 12 września większość południowej części Polski, a także kraje znajdujące się na południe od naszego państwa (przede wszystkim Czechy) mierzą się z koszmarnymi ulewami.

Zobacz wideo Mistrz Włoch wygrywa BOGDANKA Volley Cup. Kamil Semeniuk o organizacji: Klub, w którym gram, może się uczyć

Wrocław przerażony ulewami. Pamięć o 1997 roku wciąż żywa

Kroczący przez Europę niż genueński "Boris" szaleje, a opady nie ustają. Wedle niektórych prognoz wody ma spaść nawet jeszcze więcej niż w 1997 roku, gdy przede wszystkim Wrocław oraz inne dolnośląskie miejscowości mierzyły się z niesławną "powodzią tysiąclecia", która zabiła ponad 50 osób i wyrządziła szkody oszacowane na ponad 3,5 miliarda dolarów.

I to właśnie w stolicy Dolnego Śląska jako pierwsi zaczęli poważnie bić na alarm. O zwołaniu sztabu kryzysowego oraz rozpoczęciu wielkiej anty-powodziowej akcji informował prezydent miasta Jacek Sutryk, a cała sytuacja odbiła się też na wydarzeniach sportowych.

Przeniesiono na inny termin m.in. półfinałowe starcie żużlowej PGE Ekstraligi między Betard Spartą Wrocław a Stalą Gorzów, planowane na piątek 13 września. Z kolei piłkarski Śląsk Wrocław odwoływał mecze rezerw ze Stilonem Gorzów Wielkopolski oraz kobiecej drużyny ze Stomilankami Olsztyn. Póki co w planach pozostaje starcie pierwszej drużyny wrocławian ze Stalą Mielec w Ekstraklasie, ale to dopiero w poniedziałek 16 września o 19:00, więc nie ma jeszcze 100 proc. pewności, czy do tego czasu coś się nie zmieni.

Na Opolszczyźnie ze zdecydowaną reakcją. Grania w ten weekend nie będzie

Jednak na ulewy reagują nie tylko na Dolnym Śląsku. Zagrożone są też m.in. województwo śląskie czy opolskie, a Opolski Związek Piłki Nożnej już podjął zdecydowane działania. Poprzez media społecznościowe ogłoszono, że wszelkie mecze organizowane przez OZPN w ten weekend nie będą rozgrywane.

"W związku z ogłoszeniem trzeciego, najwyższego stopnia zagrożenia spowodowanego obfitymi opadami deszczu w całym regionie odwołane zostają mecze we WSZYSTKICH rozgrywkach prowadzonych przez Opolski Związek Piłki Nożnej, które miały się odbyć w dniach od 13 do 16 września" - czytamy w oświadczeniu.

Mowa o wszelkich rozgrywkach od III ligi w dół, a także rywalizacji juniorskiej. W oddzielny komunikacie poinformowano już o nowych terminach. Zaległe spotkania rozegrane zostaną pod koniec września, a także w listopadzie. 

Więcej o: