Za Portugalią i Chorwacją nieudane Euro 2024. Pierwsi, choć należeli do kandydatów do tytułu mistrzów Europy, odpadli w ćwierćfinale z Francją. Drudzy - brązowi medaliści ostatniego mundialu - nie wyszli z grupy. Obie drużyny w czwartkowy wieczór rozpoczęły nowy etap.
Chorwaci, już bez Domagoja Vidy i Marcelo Brozovicia, którzy zakończyli reprezentacyjne kariery, udali się do Lizbony. Faworytem bez wątpienia byli gospodarze i to oni lepiej rozpoczęli mecz. Po upływie zaledwie siedmiu minut wyszli na prowadzenie.
Bruno Fernandes zagrał piłkę w pole karne, a tam nieoczekiwanie na pozycji środkowego napastnika znalazł się Diogo Dalot. Prawy obrońca Manchesteru United wykończył akcję jak rasowy snajper.
Chorwaci próbowali odpowiedzieć, ale strzał z dystansu Luki Modricia minął lewy słupek bramki strzeżonej przez Diogo Costę. Pod drugim polem karnym umiejętności techniczne pokazał Rafael Leao, który podaniem piętką obsłużył Cristiano Ronaldo. Kapitan Portugalii przegrał jednak pojedynek z Dominikiem Livakoviciem.
Co się odwlecze, to nie uciecze. W 34. minucie było już 2:0 i tym razem Ronaldo mógł świętować. Doskonałe dośrodkowanie w pole karne posłał Nuno Mendes, a zawodnik Al-Nassr uprzedził Josko Gvardiola i z bliska podwyższył wynik. To był jego 900. gol w profesjonalnej karierze, a zarazem 131. w narodowych barwach.
Chorwaci zdołali złapać kontakt siedem minut później. Świetne podanie z głębi pola posłał Modrić. Futbolówkę przejął Andrej Kramarić i spróbował dośrodkowania w pole karne. Piłka przeszła szesnastkę, ale dopadł do niej zamykający akcję Borna Sosa. Wstrzelił ją z powrotem przed portugalską bramkę, a tam niefortunnie interweniował Dalot, który trafił do własnej siatki.
Wynik z pierwszej połowy nie uległ już zmianie. Portugalia wygrała z Chorwacją 2:1 w pierwszej kolejce "polskiej" grupy w Lidze Narodów.
Obie reprezentacje podczas wrześniowej przerwy rozegrają jeszcze po jednym meczu. Chorwaci w niedzielę 8 września zagrają z Polską w Osijeku, a Portugalczycy w tym samym czasie - ponownie w Lizbonie - zmierzą się ze Szkocją.
Portugalia - Chorwacja 2:1 (2:1)
Gole: Diogo Dalot (7.), Cristiano Ronaldo (34.) - Diogo Dalot (41. samobójczy)
Portugalia: Costa – Dalot, Dias, Inacio (77. Antonio Silva), Mendes – Bernardo Silva, Bruno Fernandes, Vitinha – Neto (46'Semedo), Ronaldo (87. Diogo Jota), Leao (46. Joao Neves)
Chorwacja: Livaković – Sutalo, Pongracić (46. Caleta-Car), Gvardiol – Jakić (77. Perisić), Pasalić (67. Luka Sucić), Kovacić, Baturina (60. Matanović), Sosa – Modrić (77. Petar Sucić) – Kramarić