Mourinho zablokował transfer Szymańskiego! Nieprawdopodobne, gdzie miał trafić

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
- Bardzo się cieszę, że drogi moje i Sebastiana Szymańskiego w końcu się skrzyżowały - oznajmił ostatnio sam Jose Mourinho, który na początku lipca został trenerem Fenerbahce. Dziennikarz Ersan Serdal zdradził za to w środę, że współpraca obu panów mogła zakończyć się bardzo szybko, gdyż turecki zespół otrzymał lukratywną ofertę za Polaka z Premier League. I wówczas do akcji wkroczył Mourinho.

Sebastian Szymański bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon pod wodzą Jose Mourinho. Mimo że jego menadżer Mariusz Piekarski zdradził, że piłkarz nie zmieni klubu w letnim okienku transferowym, to wciąż wzbudza gigantyczne zainteresowanie. Tottenham, Olympique Marsylia, Lazio, Napoli - to tylko kilka zespołów, które mają na liście życzeń naszego pomocnika. Jak się okazuje, nagle do gry włączył się jeszcze jeden mocny klub z Premier League.

Zobacz wideo Natalia Kaczmarek: Cieszę się, że ten sezon kończę przed polskimi kibicami. Mamy co świętować

Mourinho zablokował transfer Szymańskiego. Polak mógł trafić do Premier League!

- Bardzo się cieszę, że drogi moje i Sebastiana Szymańskiego w końcu się skrzyżowały. Zrobił na mnie wspaniałe wrażenie. Gdybyśmy mieli jeszcze dwóch Szymańskich, zagralibyśmy ze wszystkimi - zaznaczył ostatnio sam Mourinho po wygranym meczu ligowym z Rizesporem. I najwyraźniej mogli go obserwować też przedstawiciele jednego z najmocniejszych klubów Premier League, gdyż właśnie wpłynęła oferta za Polaka.

Dziennikarz Ersan Serdal zdradził w sobotę, że Aston Villa zaproponowała Fenerbahce 20 mln euro plus pięć mln bonusu oraz 15 proc. udziału w kolejnej sprzedaży Szymańskiego. Transfer został jednak zawetowany przez... Jose Mourinho. Zarząd klubu przyjął tę ofertę, natomiast Portugalczyk zablokował transakcję, gdyż uważa, że 25-latek jest dla niego niezbędny.

Nie tylko portugalski szkoleniowiec ma być zachwycony umiejętnościami Szymańskiego. Niedawno pisaliśmy, że bardzo chętnie w SSC Napoli widziałby go Antonio Conte. Rzekomo włoska drużyna byłaby gotowa zapłacić za niego aż 30 mln euro. Po odejściu Piotra Zielińskiego pomocnik musiałby rywalizować o miejsce w składzie z Frankiem Anguissą, Matteo Politano czy Stanislavem Lobotką. Wszystko wskazuje jednak na to, że przynajmniej w lecie - do tego transferu nie dojdzie. 

Kontrakt Szymańskiego z Fenerbahce jest ważny do końca czerwca 2027 roku. W tym sezonie zaliczył już dwie asysty oraz gola. Mimo nieudanego występu na Euro 2024 portal Transfermarkt wciąż wycenia go na 19 mln euro. Po trzech kolejkach wicemistrzowie Turcji zajmują pozycję lidera tabeli ligowej z dorobkiem siedmiu punktów. 

Więcej o: