Wisła Kraków dotarła do czwartej rundy el. Ligi Konferencji Europy. Tam zespół prowadzony przez Kazimierza Moskala rywalizował z Cercle Brugge. Pierwszy mecz, który odbył się w Krakowie, zakończył się zwycięstwem 6:1 drużyny z Belgii. Jedynego gola dla Wisły strzelił Angel Rodado. - Była to sroga lekcja futbolu w Europie dla nas. To zupełnie inny poziom, niż my prezentujemy w tej chwili. Jedynie, o co mam pretensje to o to, że znowu straciliśmy za łatwo niektóre bramki - mówił Moskal na pomeczowej konferencji prasowej.
"Gem, set, mecz: Cercle Brugge jest pewne gry w Lidze Konferencji po miażdżącym wyniku 6:1 w Polsce" - pisały belgijskie media po meczu Wisła - Cercle. Aby nie mieć zaburzonych przygotowań do dwumeczu, władze I ligi zgodziły się przełożyć ligowe mecze Wisły z Górnikiem Łęczna i Miedzią Legnica. Rewanż, który odbędzie się w czwartek w Belgii, będzie, z dużym prawdopodobieństwem, ostatnim akordem Wisły w europejskich pucharach w tym sezonie.
Moskal wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej. Trener Wisły zdecydował, że jego zespół nie będzie trenować na stadionie Cercle, a jedynie odbędzie spacer po murawie. - Oczywiście oba te mecze (z Cercle i z Kotwicą Kołobrzeg) są dla nas ważne, natomiast patrząc na ten jutrzejszy, to nie możemy oglądać się za siebie. Nie możemy myśleć o tym, co było tydzień temu. Chcemy po prostu zagrać dobry mecz tutaj w Belgii i powalczyć o jak najlepszy wynik. Myślę, że jest to jak najbardziej zdrowe podejście - powiedział.
- Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji, doskonale sobie z tego zdajemy sprawę, ale to jeszcze bardziej nas determinuje do tego, żeby zagrać tutaj dobry mecz - dodał Moskal. Trener Wisły zdradził, że dzięki przełożeniu meczu z Miedzią drużyna miała okazję przepracować pełny mikrocykl treningowy. - Był czas na to, żeby właśnie przetrenować pewne sprawy. Mówię tutaj przede wszystkim o defensywie, o zachowaniu w obronie. Może nie tyle przetrenować, ile przypomnieć pewne zasady, którymi chcemy się kierować. Rzeczywiście, było to dla nas - tak bym powiedział - bardziej komfortowe - tłumaczy.
Moskal nie będzie mógł skorzystać w rewanżowym meczu z Cercle z Josepha Colleya, Kacpra Dudy, Mateusza Młyńskiego, Giannisa Kiakosa czy Dawida Szota. Przeciwko Belgom będzie mógł wystąpić Łukasz Zwoliński. - Jeśli chodzi o Łukasza, to trenuje z nami od trzech dni na pełnych obrotach i jeśli nic się nie wydarzy niespodziewanego, to jest normalnie brany pod uwagę do gry - podsumował Moskal.
Rewanżowe spotkanie między Cercle Brugge a Wisłą Kraków w fazie play-off Ligi Konferencji odbędzie się w czwartek o godz. 20:00. O tej samej porze rozpoczną się spotkania między Ajaksem Amsterdam a Jagiellonią Białystok i Dritą a Legią Warszawa. Relacja tekstowa na żywo z tych spotkań w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.