Sebastian Szymański dobrze zaczął nowy sezon w Fenerbahce pod wodzą Jose Mourinho. Polak jest kluczową postacią zespołu. Do tej pory grał od początku do końca we wszystkich siedmiu meczach w lidze tureckiej i kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Zdobył tych meczach jedną bramkę i zanotował dwie asysty.
Wygląda na to, że zadowolony ze współpracy z Szymańskim jest szkoleniowiec Fenerbahce Jose Mourinho. Portugalski szkoleniowiec bardzo krótko, ale treściwie skomentował formę reprezentanta Polski po wygranym ligowym meczu z Rizesporem (5:0). - Gdybyśmy mieli jeszcze dwóch Szymańskich, zagralibyśmy ze wszystkimi. Grał bardzo dobrze od pierwszej do ostatniej minuty - powiedział Portugalczyk w rozmowie z telewizją beIN SPORTS. A warto dodać, że Szymański wcale nie wpisał się na listę strzelców ani nie zanotował w tym spotkaniu asysty.
To nie pierwszy raz, kiedy Mourinho komplementuje Szymańskiego. Zaraz po objęciu tureckiego zespołu po odejściu z AS Romy Mourinho przyznał, że chciał Szymańskiego w swoim zespole. – Bardzo się cieszę, że drogi moje i Sebastiana Szymańskiego w końcu się skrzyżowały. Zrobił na mnie wspaniałe wrażenie, gdy grałem przeciwko niemu, prowadząc AS Romę. Przez długi czas go obserwowałem. Był na mojej liście transferowej - stwierdził.
Wygląda na to, że Mourinho będzie współpracował z Szymańskim jeszcze przez dłuższy czas. Co prawda wokół Szymańskiego wciąż krąży wiele plotek, jakoby miał odejść z Fenerbahce i spróbować sił w jeszcze lepszym klubie. Wiele wskazuje jednak na to, że w tym okienku transferowym już do tego nie dojdzie. - Zawsze coś się może wydarzyć w końcówce okienka, ale znając podejście ludzi w Fenerbahce do Sebastiana, jak ważnym jest piłkarzem, to uważam, że w tym okienku nic się nie zmieni - mówił niedawno Mariusz Piekarski, agent zawodnika.
Kontrakt Sebastiana Szymańskiego z Fenerbahce obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Aktualnie jest wyceniany na portalu Transfermarkt na 19 milionów euro.