Hansi Flick ma za sobą pierwsze tygodnie pracy jako trener Barcelony. W trakcie przedsezonowego tournee po Stanach Zjednoczonych Barcelona pokonała 2:1 Real Madryt, a także wygrała z Manchesterem City po rzutach karnych. Jedyna porażka pojawiła się w starciu z Milanem, także po rzutach karnych. - Zespoły Hansiego były zawsze na najwyższym poziomie. Jestem szczęśliwy, że znów współpracujemy. Myślę, że przed nami świetny sezon, który zwieńczymy wygrywaniem trofeów - mówił Robert Lewandowski jeszcze przed startem sezonu.
Przed pierwszą kolejką ligi hiszpańskiej, jak co roku, FC Barcelona zagrała jeszcze spotkanie o Puchar Gampera, które jest rozgrywane od 1966 r. W tym roku, po raz pierwszy w historii, Barcelona zagrała o to trofeum z AS Monaco. W tym meczu w barwach Barcelony jeszcze nie zadebiutował Dani Olmo, ale został zaprezentowany kibicom Barcelony na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania.
Mecz przeciwko Monaco był świetną okazją do tego, by kibice mogli szerzej przyjrzeć się niektórym z zawodników Barcelony. Jednym z nich był 17-letni Marc Bernal, występujący na pozycji defensywnego pomocnika, który jest określany w Hiszpanii następcą Sergio Busquetsa. Większość akcji przechodziła właśnie przez Bernala, który grał w tercecie pomocników z 20-letnim Markiem Casado i 21-letnim Pablo Torre.
Barcelona miała wyraźną kontrolę nad meczem, choć liczba stworzonych sytuacji czy procent posiadania piłki mógł na to nie wskazywać. Już w pierwszej minucie Barcelona mogła prowadzić, gdy Raphinha zagrał płaskie podanie w pole karne Monaco, ale Pau Victor przestrzelił z bliskiej odległości i uderzył wysoko ponad poprzeczką. W 37. minucie Raphinha umieścił piłkę w bramce Monaco, ale w momencie podania od Torre znajdował się na spalonym.
W 16. minucie to Lewandowski zdołał oddać celny strzał na bramkę Monaco. Piłka trafiła jednak wprost w interweniującego Philippa Kohna. W momencie strzału Lewandowski zderzył się z Denisem Zakarią i przez chwilę trzymał się za nadgarstek. Polak starał się cofać do rozegrania piłki, by dać kolegom więcej opcji do ataku. Nie była to jednak połowa, w której napastnik miał mnóstwo sytuacji do wykazania się.
Już od początku drugiej połowy Flick próbował pomóc Lewandowskiemu w tym, by częściej dochodzić do sytuacji bramkowych, więc wprowadził na boisko Ilkaya Gundogana. Już w 50. minucie Monaco cieszyło się z pierwszego gola w meczu. Wtedy Inigo Martinez rozpoczął grę od linii defensywnej i zagrał piłkę w kierunku Bernala, ale pomocnik Barcelony w ogóle nie spodziewał się, że za chwilę uprzedzi go jeden z przeciwników. Dokonał tego Mohamed Camara, który umieścił piłkę w bramce Barcelony.
Minęło zaledwie siedem minut, a Monaco prowadziło już 2:0. Takumi Minamino czuł się swobodnie na połowie Barcelony i wchodził w drybling. Japończyk zagrał prostopadłe podanie w kierunku Embolo, który był już w polu karnym Barcelony. Tam Szwajcar lekko podniósł piłkę, ale to wystarczyło do tego, by pokonać Ter Stegena.
Wrzawa wśród kibiców Barcelony na stadionie pojawiła się w 61. minucie, gdy realizator transmisji pokazał, że Lamine Yamal właśnie zakończył rozgrzewkę. Siedem minut później znów pojawiła się wrzawa, bo Yamal wchodził na boisko w miejsce Roberta Lewandowskiego. W 71. minucie Victor miał drugą świetną okazję w polu karnym Monaco, ale uderzył niewiele obok prawego słupka. Swoje okazje miał też Yamal czy Ferran Torres, ale bramkarz rywali nie dał się pokonać ani razu.
W 87. minucie Monaco trafiło po raz trzeci. Wtedy Gerard Martin popełnił błąd przy wybiciu piłki we własnym polu karnym, a z tego skrzętnie skorzystał Christian Mawissa. Wtedy w bramce Barcelony był jednak już Inaki Pena, a nie Ter Stegen. Porażka Barcelony ostatecznie stała się faktem.
Tym samym Barcelona przegrała pierwszy mecz o Trofeum Gampera od 12 lat. W 2012 r. Barcelona przegrała 0:1 z Sampdorią (aktualnie występującą w Serie B - red.) po golu Roberto Soriano.
Komentarze (13)
Trzy gole w meczu FC Barcelona - AS Monaco. Lewandowski zdjęty z boiska