James Rodriguez udowodnił, że w futbolu nikogo nie należy skreślać. Historia, jaką napisał podczas tegorocznego Copa America, jest wręcz nie do pojęcia. Choć z wielkiego futbolu zniknął kilka lat temu, to podczas zakończonej niedawno imprezy pokazał ponownie wielką formę. Wprowadził Kolumbijczyków do finału i nie ukrywał wzruszenia. - Jestem tu od prawie 13 lat i zawsze tego chciałem. Jesteśmy szczęśliwi - mówił po awansie do finału. Ostatecznie wybrano go MVP turnieju.
Kolumbijczyk po udanych rozgrywkach na Copa America ma zamiar rozwiązać kontrakt z Sao Paulo i wrócić do Europy. Takie wieści przekazał Fabrizio Romano. "Będzie dostępny jako wolny agent po rozwiązaniu kontraktu z Sao Paulo za obopólną zgodą" - czytamy.
Umowa Rodrigueza z brazylijskim klubem obowiązywała do 2025 roku, jednak piłkarz ponownie chce spróbować sił na kontynencie europejskim. Na razie jednak oficjalnie nie mówi się o żadnych ofertach dla 33-latka.
Kolumbijczyk karierę seniorską rozpoczynał w Envigado. Do Europy przeniósł się jako 19-latek w 2010 roku, kiedy został zawodnikiem FC Porto. Następnie przeszedł do AS Monaco. W 2014 roku eksplodował formą na mundialu i zapracował na transfer do Realu Madryt. W 2017 roku został z kolei zawodnikiem Bayernu, gdzie występował przez dwa sezony. Później trafił do Evertonu, a w 2021 roku wyjechał do Kataru. Później grał jeszcze w Olympiakosie, a rok temu podpisał kontrakt z Sao Paulo.
Czy Rodrugiez ponownie zawojuje europejskie boiska? Odpowiedź poznamy najpewniej w kolejnych miesiącach. Kolumbijczyk na razie przebywa na urlopie po Copa America, a później rozpocznie pewnie także poszukiwanie nowego pracodawcy.