Polski sędzia całkowicie wykreślony z list. "To koniec kariery"

Krzysztof Jakubik przez ostatnie lata poprowadził wiele meczów polskiej ekstraklasy, miał też status sędziego międzynarodowego. Ale od kwietnia nie był nominowany do żadnego spotkania. W maju Rafał Rostkowski w Kanale Sportowym ujawnił, że to, co dzieje się wokół arbitra, jest objęte ścisłą tajemnicą. Minęły prawie dwa miesiące i PZPN nie umieścił Jakubika na listach sędziowskich na nowy sezon. To praktycznie wymusza koniec kariery sędziowskiej.

Krzysztof Jakubik sędziował na poziomie ekstraklasy od 2012 r. Status sędziego międzynarodowego miał od 2017 r., był nim do 2022 r. Ostatnim spotkaniem, które prowadził, było starcie Widzewa Łódź z Koroną Kielce rozegrane 1 kwietnia. Łodzianie wygrali ten mecz 3:1.

Zobacz wideo Wygrali Euro 2024! Żadnych wątpliwości: Najlepsi

Nowy sezon bez sędziego Jakubika

Kwestia odsunięcia Jakubika od sędziowania najprawdopodobniej ma przyczyny pozasportowe. - To, czy Jakubik wróci do sędziowania, zależy od tego, czy popełnił czyny, o których PZPN został poinformowany przez prawnika osoby podającej się za poszkodowaną - przekazywała w maju osoba ze związku. Nikt nie chciał jednak ujawniać szczegółów, rzecznik PZPN Tomasz Kozłowski zdradził jedynie, że sprawą zajmował się rzecznik dyscyplinarny związku. O sprawie pisał Rafał Rostkowski w serwisie Kanału Sportowego.

PZPN zarzucano, że źle podszedł do sprawy, bo "nie sprawdził podstawowych faktów". Według źródła Rostkowskiego - byłego sędziego - władze związku "bardzo szybko podjęły decyzję niekorzystną dla osoby, z którą Jakubik znalazł się w sytuacji, do której nie powinno dojść". Sam wykluczony arbiter nie chciał komentować i wyjaśniać, o co w tym wszystkim chodzi. Przyznał tylko, że "wszystko idzie ku dobremu".

- Sprawy są objęte ścisłą tajemnicą i nie chcę się na ten temat wypowiadać. Sprawy zaczynają się wyjaśniać, wszystko idzie ku dobremu. Są objęte tajemnicą, nic nie powiem. Trwają mediacje, odmawiam jakiegokolwiek komentarza - mówił tylko.

Dziś wiemy, że Jakubika nie zobaczymy na polskich boiskach w najbliższym sezonie. Sędziego nie ma na listach PZPN, nie będzie zatem prowadził żadnych spotkań ekstraklasy i w niższych ligach, a także w Pucharze Polski. Nie wiadomo, czy zostanie do niej dopisany i czy będzie mógł w ogóle wrócić do sędziowania. Według Rostkowskiego w tym momencie kończy się kariera sędziowska Jakubika, który 20 lipca skończy 40 lat.

W zeszłym sezonie Jakubik pracował przy 24 meczach we wszystkich rozgrywkach, w tym 15 w ekstraklasie. W sumie pokazał w tym czasie 96 żółtych kartek, dwie bezpośrednie czerwone i jedną po dwóch żółtych, podyktował 11 rzutów karnych. Jednym z największych sukcesów w jego karierze była praca przy Superpucharze Polski 2016, kiedy Lech Poznań wygrał z Legią Warszawa 4:1. Jakubik był też sędzią meczów Ligi Konferencji Europy i kwalifikacji do europejskich pucharów.

Więcej o: