Afimico Pululu w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze. 26-letni napastnik zagrał w 43 spotkaniach, zdobył osiemnaście bramek i miał cztery asysty. Angolczyk z dziewięcioma bramkami jest liderem najlepszych strzelców Ligi Konferencji.
Pululu jest obserwowany przez sporo europejskich klubów (m.in. AS Monaco). - Nasze oczekiwania w stosunku Pululu są naprawdę wysokie. Wydaje mi się, że żaden polski klub nie jest w stanie takich pieniędzy zapłacić. Mamy oferty na poziomie pięciu-czterech milionów euro zza granicy - mówił na początku lutego Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy mistrzów Polski.
Wszystko wskazuje na to, że Pululu po zakończeniu tego sezonu odejdzie z Jagiellonii Białystok. Potwierdza to teraz Łukasz Masłowski.
- Prawdopodobnie oferta za Pululu przyjdzie, którą będziemy musieli zaakceptować. On doszedł do takiego poziomu, że nie możesz mu tego zrobić i po prostu musisz doprowadzić do transferu. On wie mniej więcej, jakie są nasze oczekiwania finansowe i je szanuje. Wie też, że jeśli ktoś zapłaci takie pieniądze, to znaczy, że jego docenił i go szanuje - powiedział Masłowski w rozmowie z dziennikarzem Tomaszem Ćwiąkałą.
- Ile Pululu jest obecnie wart? - został spytany Masłowski.
- Uważam, że dziś Pululu jest wart w okolicach sześciu milionów euro. To moja subiektywna ocena. Za takiego napastnika, w takim wieku, w primie i wierzę, że jeszcze dołoży swoje liczby i nawet przypieczętuje zdobyciem medalu, to jest adekwatna kwota - dodał Masłowski.
Dotychczasowy rekord transferowy z klubu z Białegostoku to transfer napastnika Patryka Klimali. Celtic Glasgow zapłacił za niego w styczniu 2020 roku 4 miliony euro.
Pululu w sumie dla Jagiellonii Białystok zagrał 77 spotkań, zdobył 32 gole i miał dziewięć asyst.
Zobacz: Afera na całą Francję. Pokazali prawdziwą twarz Al-Khelaifiego. Przerażające
Jagiellonia Białystok ma w tym sezonie jeszcze szanse na dwa trofea. Drużyna Adriana Siemieńca jest w ćwierćfinale Ligi Konferencji (zmierzy się w nim z Betisem), a w lidze zajmuje drugie miejsce, ze stratą czterech punktów do prowadzącego Rakowa Częstochowa.
W niedzielę Jagiellonia Białystok w 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie Piasta Gliwice. Początek meczu o godz. 12.15.