Praktycznie znani są już gospodarze dwóch kolejnych edycji mistrzostw świata w piłce nożnej. W 2026 roku imprezę zorganizują Kanada, Meksyk i Stany Zjednoczone. Natomiast cztery lata później dojdzie do nietypowej sytuacji - mundial najprawdopodobniej zostanie rozegrany na aż trzech kontynentach. Choć oficjalnymi gospodarzami będą Hiszpania, Portugalia i Maroko, to pierwsze spotkania mogą zostać rozegrane w Urugwaju, Argentynie i Paragwaju. W ten sposób FIFA chce uczcić 100. rocznicę pierwszego czempionatu, który odbył się w Montevideo. Coraz więcej wiadomo też na temat możliwych gospodarzy turnieju 2034.
Media informowały, że organizatorami mogą zostać kraje z Azji i Oceanii. Pojawili się już nawet pierwsi kandydaci. Oficjalne pismo złożyła Arabia Saudyjska. Chęci wyrażała też Australia, ale ostatecznie wycofała się z walki o miano gospodarza MŚ, o czym tamtejsza federacja poinformowała we wtorek 31 października.
"Rozważaliśmy możliwość ubiegania się o organizację mundialu 2034, ale po przeanalizowaniu wszystkich czynników doszliśmy do wniosku, że nie będziemy nic robić w tym kierunku" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu. Tym samym Australia na pewno nie zostanie jednym z gospodarzy imprezy czterolecia. Warto podkreślić, że to właśnie ten kraj, wraz z Nową Zelandią organizował tegoroczny mundial w piłce nożnej kobiet.
W tej sytuacji jedynym państwem, które oficjalnie zgłosiło kandydaturę, jest Arabia Saudyjska. Już na początku października "Daily Mail" informowało, że FIFA doszła do porozumienia z tym krajem i przetarg nie będzie potrzebny. Arabia ma poparcie na świecie, m.in. w Ameryce Środkowej, Azji oraz w krajach arabskich w Afryce, choć mówi się, że cały Czarny Ląd poprze kandydaturę Saudyjczyków.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Wcześniej informowano też o zainteresowaniu Chin, Kazachstanu z Uzbekistanem czy krajów Azji Południowo-Wschodniej, ale jak dotąd żadne z tych państw nie złożyło oficjalnej kandydatury. W tej sytuacji został tylko jeden kraj - i jest to właśnie Arabia, która jeśli wygra rywalizację, zorganizuje turniej na przełomie listopada i grudnia ze względu na warunki pogodowe.
Co więcej - w ostatnich miesiącach Arabia przypuszcza ofensywę na rynek piłkarski. Do tamtejszej ligi sprowadzono już wiele gwiazd, w tym Cristiano Ronaldo i Karima Benzemę. Nazwiska słynnych graczy działają tylko na korzyść arabskiej kandydatury. Ostatecznie gospodarz mundialu 2034 zostanie wybrany najprawdopodobniej w 2024 roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (32)
Mundial znów zimą?! Został tylko jeden kraj. Największy rywal właśnie się wycofał
To gigantyczna kasa wywalona w błoto...
Mieliśmy euro 2012 i starczy, efekty:
1. nawet nie wyszliśmy z grupy
2. wywalona masa kasy
3. plaga pluskiew w Warszawie
4. gigantyczny Stadion Narodowy z parkingami do którego cały czas trzeba dopłacać - tam mogły być mieszkania i biura które przynosiły miastu stałe dochody
5. sp..ny dojazd kolejowy na Okęcie - nie było czasu podciągnąć metra - podciągnięto PKP którym jedzie się dłużej niż autobusem... efekt jest taki że taki Baranów 40km od Centrum może mieć taki sam czas dojazdu...