• Link został skopiowany

Obronił rzut karny, a potem runął na murawę. Tragiczna historia z Belgii

W sobotę doszło do tragedii podczas rozgrywek niższej ligi w Belgii we Flandrii Zachodniej. Bramkarz Winkel Sport B najpierw obronił rzut karny, a potem padł nieprzytomny na murawę. Mimo szybkiej reakcji służb mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w wieku 25 lat.
25-letni bramkarz zmarł podczas meczu w Belgii
screen: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=199742219088722&set=pb.100071588353223.-2207520000.&type=3

Winkel Sport B mierzył się na własnym boisku z SK Westrozebeke. Podczas drugiej gościom przyznano rzut karny. Bramkarz gospodarzy, Arne Espeel, obronił strzał, a następnie padł na murawę.

Zobacz wideo Najważniejsze postanowienie sądu ws. Lewandowski - Kucharski

Reanimacja i przyjazd służb nie pomogły. Młody bramkarz zmarł

Piłka wciąż była w grze. Nasz bramkarz wstał tak szybko, jak to możliwe, aby odebrać piłkę, ale potem upadł. To było naprawdę straszne - opowiada asystent trenera Winkel Sport B Stefaan Dewerchin.

Według relacji "VRT" mecz został natychmiast przerwany, a służby ratunkowe przez pół godziny próbowały reanimować 25-letniego bramkarza na boisku. Następnie został przewieziony do szpitala, ale pomoc na nic się zdała. Młody człowiek zmarł. Przyczyna nie jest jeszcze znana. W poniedziałek nastąpi sekcja zwłok.

- Wszyscy gracze wzięli prysznic po incydencie, a potem usiedliśmy w stołówce - mówi Dewerchin. - Kiedy nadeszła wiadomość, że nasz bramkarz nie żyje, co za niezwykle silny cios. Myślę, że niektórzy gracze nie zdają sobie jeszcze sprawy, co dokładnie się stało - kontynuuje.

Zespół Winkel Sport B składał się w dużej mierze z własnej młodzieży. Jest to zatem prawdziwa grupa przyjaciół, co czyni tę śmierć wyjątkowo trudną.  - Nasz bramkarz był również takim dobrym facetem, prawdziwym pogodnym człowiekiem. To naprawdę nierealne, że od nas odszedł

Wszyscy członkowie klubu przejdą w poniedziałek ulicami Sint-Eloois-Winkel w hołdzie dla bramkarza. 

Więcej o: