• Link został skopiowany

"Chodzi o to, żeby głośno krzyczeć". Bojkot a relacjonowanie mundialu [ZAKATARZENI]

Dominik Wardzichowski
- Bojkot tak, ale nie w tym znaczeniu, że zaszkodzimy tej imprezie i doprowadzimy do tego, że będzie ona odwołana lub przerwana. Chodzi o to, żeby głośno krzyczeć - kibicować, ale kibicować świadomie - mówi o podejściu do kontrowersyjnego mundialu w Katarze Michał Banasiak z Instytutu Nowej Europy, gość piątego odcinka podcastu "Zakatarzeni".
Kibice SC Freiburg podczas meczu Bundesligi z Unionem Berlin, z transparentem nawołującym do bojkotu mundialu
Fot. Tom Weller / AP

Kwestia bojkotu mundialu w Katarze wracała regularnie przez ostatnie 12 lat, czyli od momentu wyboru bliskowschodniego kraju na gospodarza mistrzostw. Transparenty z hasłem "Boycott Qatar" na niemieckich stadionach. Nawoływania przez kolejnych polityków czy byłych piłkarzy - m.in. Erika Cantonę. Rezygnacja władz niektórych francuskich miast z organizacji stref kibica i relacjonowania meczów na telebimach. Koszulki reprezentacji Danii, na których ciężko będzie dostrzec logo producenta i herb federacji. - Nie chcemy być widoczni podczas turnieju, który kosztował życie tysięcy ludzi. Wspieramy reprezentację Danii, ale to nie to samo, co wspieranie Kataru jako gospodarza. Sport powinien łączyć ludzi - wyjaśniali przedstawiciele duńskiego producenta koszulek.

Zobacz wideo Polscy kibice bawią się w samolocie do Kataru [WIDEO]

Przykłady można mnożyć, a one wszystkie są reakcją na kontrowersje związane z Katarem i jego mistrzostwami - korupcję podczas starań o przyznanie imprezy, szpiegowanie kontrkandydatów i najważniejszych osób z FIFA, odczłowieczające warunki pracy, które doprowadziły do śmierci tysięcy robotników, dyskryminowanie, bicie i więzienie osób ze środowiska LGBT.

O tych cieniach mundialu traktuje podcast "Zakatarzeni" prowadzony przez dziennikarzy Sport.pl i TOK FM. W piątym odcinku Dominik Wardzichowski i Przemysław Pozowski wraz z gościem specjalnym Michałem Banasiakiem z Instytutu Nowej Europy, dziennikarzem zajmującym się relacjami polityki i sportu, zastanawiają się, jak do opowiadania mistrzostw świata w Katarze powinni podejść właśnie dziennikarze, korespondenci. Skupiać się na sportowych emocjach i tym, co dzieje się na boisku? Wychodzić poza stadion i opowiadać o łamaniu praw człowieka przez Katarczyków? 

- Jak najbardziej wyrażać sprzeciw, nie przestawać go wyrażać. Oczywiście nie chodzi o to, żeby pod tymi hasłami nawołującymi do bojkotu mundialu w Katarze kryła się nadzieja, że możemy jeszcze zaszkodzić samemu turniejowi, czy też jego organizatorom. Ale możemy wskazywać to, z czym się nie zgadzamy i nie zgadzaliśmy się przez 12 lat, od kiedy Sepp Blatter wyciągnął karteczkę z napisem „Katar" - mówi Banasiak.

- Bojkot tak, ale nie w znaczeniu tego, że zaszkodzimy tej imprezie i doprowadzimy do tego, że będzie ona odwołana lub przerwana, ale że po prostu będziemy głośno krzyczeć – kibicować, ale kibicować świadomie - dodaje dziennikarz.

Podcast "Zakatarzeni" prowadzili dziennikarze Sport.pl Dominik Wardzichowski i Dawid Szymczak oraz dziennikarz sportowy radia TOK FM Przemysław Pozowski. Podcast miał pięć odcinków i jest dostępny dla każdego w serwisie Sport.pl i na platformie TOK FM – na tokfm.pl oraz w aplikacji mobilnej TOK FM. Dodatkowo można go znaleźć na kanale TOK FM Select na platformach Spotify, Google Podcasts oraz iTunes.

Poprzednie odcinki podcastu "Zakatarzeni":

Odcinek 1:

Odcinek 2:

Odcinek 3:

Odcinek 4:

- Brudy kryjące się pod zieloną murawą, skąpane we krwi katarskie stadiony, wielkie pranie, które urządzili gospodarze mistrzostw świata. Piłkarski mundial przyniesie blaski, ale nie można zapomnieć o cieniach. Opowiadamy o nich w wyjątkowym podcaście "Zakatarzeni", wspólnej produkcji Sport.pl i TOK FM - zachęca redaktor naczelny Sport.pl, Łukasz Cegliński.

Podcast 'Zakatarzeni' na TOK FM i Sport.pl
Podcast 'Zakatarzeni' na TOK FM i Sport.pl Fot. Sport.pl/TOK FM
Więcej o:

Komentarze (32)

"Chodzi o to, żeby głośno krzyczeć". Bojkot a relacjonowanie mundialu [ZAKATARZENI]

1group
3 lata temu
"Postępowcy" z całego świata z polskimi na czele, dwoją się i troją, by obrzydzić te mistrzostwa, bo Katarczycy, nie chcą kochać pederastów. Ten świat jest już nie do uratowania.
farcry3
3 lata temu
Gościu gada jak potłuczony. Porządni ludzie i kibice własnie powinni bojkotować tę imprezę, żeby przyniosła straty a reklamodawcy zrozumieli, ze zrobili bład
tornemorgren
3 lata temu
To trochę jak rotacyjna głodówka w wykonaniu posła Boniego. Podobny poziom zakłamania.
n3xt
3 lata temu
Media publiczne nie powinny pokazywać takich imprez, prywatne dla zysku wg decyzji swoich władz i inwestorów - wszak kasa się bardziej liczy.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).