Benevento miało realną szansę na powrót do Serie A. Po wygranym ćwierćfinale baraży z Ascoli, w półfinale fazy play-off drużyna, w której na co dzień występuje Kamil Glik, przegrała z Pisą i straciła szansę na ponowną grę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. To jednak nie koniec złych wieści dla kibiców tego zespołu.
Przyszłość projektu w Benevento stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania. Włoskie media podały zaskakującą informację, że doszło do poważnych zmian na szczeblu zarządczym. Po 18 latach pracy z klubu odeszli właściciele z rodziny Vigorito - bracia Oreste i Ciro.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
"Prezes Oreste Vigorito pragnie zakomunikować miastu, drużynie, kibicom i wszystkim, którzy towarzyszyli mu przez te lata, że w ciągu najbliższych kilku dni spotka się z burmistrzem miasta, Clemente Mastellą, aby oddać w jego ręce Benevento" - poinformowano w oficjalnym komunikacie cytowanym przez "La Gazzetta dello Sport".
Byli już właściciele Benevento poinformowali ponadto, że nie zamierzają zgłaszać klubu na kolejny sezon w Serie B. Z tego powodu władze miasta muszą jak najszybciej znaleźć nowego inwestora, który postanowi włożyć pieniądze i rozwinąć drużynę. Jeśli się to nie uda, Benevento zostanie zdegradowane do czwartej ligi.
Zawodnikiem Benevento jest Kamil Glik. 92-krotny reprezentant Polski reprezentuje barwy tej drużyny od września 2020 roku, a w ostatnim sezonie rozegrał 28 meczów we wszystkich rozgrywkach. Jego kontrakt jest ważny do końca czerwca 2023 roku.