W środę Borussia przegrała z Augsburgiem 0:1 i wciąż pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli.
"Bild" analizuje po meczu pozycję trenera Juergena Kloppa. Według dziennika znajduje się on pod coraz większą presją i rozważa, czy może stracić pracę. "Istnieje termin, do którego Michael Zorc [dyrektor sportowy] i Hans-Joachim Watzke [dyrektor wykonawczy] chcą zobaczyć światełko w tunelu" - pisze Michael Makus. Według niego Klopp ma jeszcze trzy kolejki, by coś zmienić, a ewentualne rozliczenie jego wyników nastąpi po derbowym meczu z Schalke 28 lutego.
Dostaje się także piłkarzom. "Czy świadomość walki o utrzymanie w końcu do nich dotarła? Nie! Najlepszym przykładem jest największa gwiazda, Reus. Sądząc po języku ciała, to bardziej Bambi niż Rambo. Mentalnie już od dawna jest w Hiszpanii" - podsumowuje Makus, nawiązując do pogłosek transferowych dotyczących reprezentanta Niemiec.
"W środę kryzys w Dortmundzie jeszcze przybrał na sile. Borussia nie może wrócić na tory, nie wygrała już od sześciu meczów" - wylicza "Kicker". "Bez wątpienia piłkarze próbowali coś zrobić do samego końca, ale ich akcje można podsumować stwierdzeniem 'wiele hałasu o nic'. W Dortmundzie po meczu widziano więc znów tylko rozczarowane i zszokowane twarze".
Trener Klopp maksymalnie rozczarował fanów. Kryzys w Borussii przybiera coraz bardziej dramatyczną postać. Porażka z Augsburgiem oznacza zmarnowanie kolejnej szansy na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli.
"Sytuacja w Borussii jest coraz bardziej niepokojąca" - zaczyna relację "Ruhr Nachristen". "Po 0:0 w pierwszej kolejce rundy rewanżowej w Leverkusen Klopp na krytykę gry ofensywnej swojego zespołu odpowiada sarkastycznie. Przekaz dla zawodników był jasny: pozwólmy im mówić i pisać, co chcą, ważne jest to, czego ja od was wymagam. W meczu z Augsburgiem wymagał kroku naprzód" - analizuje Matthias Dersch.
Tymczasem po straconej bramce "cały plan BVB legł w gruzach i już się nie podniósł. W sobotę we Freiburgu Borussię czeka prawdziwa bitwa o utrzymanie. Do tego czasu Klopp musi podnieść swoich pozbawionych pewności siebie graczy" - dodaje.
W Sport.pl ruszamy z nowym cyklem "Sam na sam z Wilkowiczem". Ważne postaci sportu zmierzą się z pytaniami Pawła Wilkowicza. Pytaniami o sukcesy, ale i ich cenę, o kulisy, kontrowersje. W pierwszym odcinku - Krzysztof Hołowczyc. Premiera programu w czwartek 5 lutego po 10 na Sport.pl.
Komentarze (13)
Bundesliga. Media po meczu Borussii: Reus jak Bambi, a nie jak Rambo
Aubameyang - początki niezłe, jednak z czasem coraz gorzej.
Mchitarjan - totalnie nie może się odnaleźć.
Immobile - totalne dno. Zresztą tak przewidywałem.
Ramos - początki słabe, teraz rzadko na murawie.
Kagawa - dno jak w United.
Sahin - podobnie jak Kagawa.
Gabończyk, Ormianin i Włoch, kosztowali w sumie prawie 60 mln euro.
Borussia jest słaba a Lech miszcz polski nasza duma Wielkopolski!