Były gole, asysty i czyste konta. Ale były też jeden wielki mecz. I był też debiut - długo wyczekiwany - Bartosza Kapustki we Freiburgu. Może nie wyjątkowo udany. Ale debiut to debiut, czepiać się nie będziemy, bo i tak jest lepiej, niż przez cały poprzedni sezon, który Kapustka spędził w Leicester.
Może to wciąż mało, by myśleć o powołaniu na październikowe mecze kadry (z Armenią i Czarnogórą), ale znajdą się i tacy, którzy w ten weekend do reprezentacji na się się pewno przybliżyli. Albo w niej umocnili - w pierwszym składzie - jak Łukasz Fabiański, który zagrał fantastyczny mecz przeciwko Tottenhamowi.
Tak czy siak, za nami niezły weekend naszych stranierich. Oto najświeższe doniesienia o naszych piłkarzach grających na co dzień w ligach zagranicznych.
Robert Lewandowski zdobył dwie bramki w wygranym 4:0 spotkaniu z FSV Mainz. Niby nic nowego, bo Polak strzela niemal w każdy weekend (i nie tylko), ale jednak ten weekend był wyjątkowy, bo Lewy zaliczył swój setny ligowy występ w barwach Bayernu Monachium.
Łukasz Fabiański w weekend został okrzyknięty (tak jak kiedyś - bardzo, ale to bardzo dawno temu - Jan Tomaszewski) królem Wembley. A wszystko dlatego, że swoimi fantastycznymi interwencjami powstrzymał Tottenham, dzięki czemu Swansea wywiozło ze stolicy Wielkiej Brytanii bardzo cenny punkt (0:0).
Kamil Grosicki rozegrał pełne 90 minut w barwach Hull City. Jego drużyna nie zdołała jednak wykorzystać atutu własnego boiska i w sobotnie popołudnie jedynie zremisowała z Sunderlandem (1:1). A Grosicki jedyne czym wpisał się do protokołu sędziego, to żółta kartka, którą zarobił pod koniec pierwszej połowy.
Grzegorz Krychowiak po przejściu do West Bromwich Albion zaczyna wracać do formy. Reprezentant Polski w weekend został wybrany - według angielskiego dziennika 'Daily Mail' - najlepszym zawodnikiem meczu WBA z West Hamem (0:0).
Krychowiak vs West Ham (H)
- PolandStat (@PolandStat) 16 września 2017
Rating: 6.9
40 touches
2 aerials won
30 passes - 83%
2/4 long balls
2/3 tackles
1 interception
2 fouls pic.twitter.com/opvvTsKTEr
Łukasz Piszczek w meczu z FC Koeln (4:0) spędził na murawie 90 minut. Prawy obrońca zaliczył dwa kluczowe podania i cztery przechwyty. Dwukrotnie uderzał także na bramkę przeciwnika. A mecz zwieńczył asystą przy czwartym golu, którego strzelił Pierre-Emerick Aubameyang.
- Każdy chciałby mieć w swoim zespole takiego zawodnika, jak Kamil Glik. On oddaje dla drużyny swoje życie - powiedział Thierry Laurey, trener RC Strasbourg, który w weekend przegrał z AS Monaco 0:3.
Impas Anderlechtu trwa. Mistrz Belgii nie wygrał meczu na wyjeździe od maja(!). W ten weekend wciąż się nie przełamał. Zremisował 2:2 z KV Kortrijk, a Łukasz Teodorczyk spędził na boisku 89 minut.
Bartosz Kapustka w meczu Freiburga z Bayerem Leverkusen pojawił się na boisku w 69. minucie. Dla Polaka był to debiut w Bundeslidze. Nie do końca udany, bo jego zespół przegrał aż 0:4. Ale przynajmniej się cieszymy, że w końcu wrócił na boisko.
Wilczek w miniony weekend wybiegł w podstawowym składzie Broendby, ale wciąż się nie przełamał (na gola w lidze czeka od początku sezonu). Jego zespół bezbramkowo zremisował z Aalborgiem, a polski napastnik spędził na boisku 57 minut.
Vfb Stuttgart w sobotę przed własną publicznością zwyciężył 1:0 z VfL Wolfsburg. Cały mecz w zespole gospodarzy tradycyjnie rozegrał polski obrońca Marcin Kamiński. Po wygranej z Wolfsburgiem zespół prowadzony przez trenera Hannesa Wolfa awansował na dziewiąte miejsce w tabeli.
Artur Sobiech strzelił gola i zaliczył asystę dla SV Darmstadt 98 w wygranym 4:3 meczu z Arminią Bielefeld. To pierwsza ligowa bramka Polaka w tym sezonie 2. Bundesligi, wcześniej wpisał się na listę strzelców w spotkaniu pucharowym.
Bartosz Bereszyński wszedł na boisko od początku drugiej połowy, zastępując Włocha Jacopo Salę. Z kolei Karol Linetty pojawił się w samej końcówce spotkania. Ale losów meczu - podobnie jak Bereszyński - nie odmienił. Sampdoria zremisowała z Torino 2:2 (wszystkie bramki padły w pierwszej połowie)
Arkadiusz Milik (Napoli) - na ławce z Benevento (6:0)
Piotr Zieliński (Napoli) - na ławce z Benevento (6:0)
Dawid Kownacki (Sampdoria) - na ławce z Torino (2:2)
Wojciech Szczęsny (Juventus) - na ławce z Sassuolo (3:1)
Paweł Jaroszyński (Chievo) - na ławce z Atalantą (1:1)
Mariusz Stępiński (Chievo) - na ławce z Atalantą (1:1)
Łukasz Skorupski (Roma) - na ławce z Hellasem (3:0)
Jakub Błaszczykowski (VFL) - poza kadrą na Stuttgart (0:1)
Jan Bednarek (Southampton) - poza kadrą na Crystal Palace (1:0)
Tomasz Kędziora (Dynamo) - poza kadrą na Olimpię Donieck