Doświadczony napastnik rozpoczął pierwszy mecz z Japonią na ławce rezerwowych. Wszedł na boisko w 62. minucie i w ciągu czterech minut jego drużyna strzeliła dwa gole, odmieniając losy spotkania.
- Jestem odpowiedzialny za grupę, a nie tylko za Drogbę. Jestem odpowiedzialny za cały zespół - podkreślił Lamouchi. - On wie, jak ważny jest dla zespołu i jaka jest jego rola. Oczywiście jest zawiedziony, że nie gra, ale jego postawa na treningach pokazuje oddanie dla zespołu - dodał.
Lamouchi wypowiadał się z dużym respektem o Kolumbii. - Ten mecz będzie zupełnie inny od tego z Japonią, oni grają zupełnie inaczej, będziemy musieli wygrać bitwę w pomocy. Mamy narzędzia, by to zrobić - stwierdził.
- Kolumbia to bardzo ofensywny zespół z niesamowitym potencjałem. Nawet bez Radamela Falcao wciąż mają świetnych piłkarzy, z zawodnikami pokroju Jacksona Martineza na ławce. Ich miejsce w rankingu FIFA mówi wszystko - dodał.
- To jest kluczowy mecz, ale nie będzie końcem świata, jeśli przegramy. Musimy skupić się na własnej grze i osiągniemy wynik, na jaki zasługujemy - zakończył.
Komentarze (0)
Kolumbia - Wybrzeże Kości Słoniowej. Lamouchi: Drogba jest zawiedziony, ale rozumie swoją rolę
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!