Jordanowy rekord to było 39 punktów rzucone w drugiej połowie meczu z Milwaukee Bucks (16 lutego 1989 roku). Butler w niedzielę pobił go o jeden punkt - w drugiej połowie rzucił 40 punktów, w całym meczu miał o dwa więcej. Od porównań do Jordana szybko uciekał.
- Cieszę się, że wygraliśmy, to się liczy. Nie miałem pojęcia o tym, że pobiłem rekord, po meczu się dowiedziałem. Nie chcę być porównywany do Jordana, bo on przecież tyle zrobił dla koszykówki - mówił bohater wieczoru.
- To najlepszy występ koszykarza z zespołu, który trenowałem - powiedział Fred Hoiberg, trener Bulls.
- Próbowaliśmy wszystkiego, ale nie mogliśmy go zatrzymać. To wyglądało, jakby on kontrolował ten mecz - mówił trener Raptors Dwane Casey.
Butler w pierwszej połowie niedzielnego meczu zdobył tylko dwa punkty, a jeszcze przed przerwą mocno oberwał łokciem w twarz od DeMarre Carrolla i musiał zejść do szatni. Na drugą połowę wrócił ze zszytą wargą. I zaczął trafiać. . Butler trafił 14 z 19 rzutów po przerwie, w pierwszej połowie trafił tylko jeden z czterech rzutów. 21 punktów zdobył w trzeciej kwarcie, 19 w czwartej.
W głównej mierze dzięki jego punktom Bulls odrobili kilkunastopunktową stratę do Raptors w czwartej kwarice. Po trójce Butlera na 30 sekund przed końcem Bulls wyszli na pierwsze prowadzenie od drugiej kwarty. - Trafił trudny rzut. On nie jest specjalistą od rzutów z dystansu, myślałem, że będzie wchodził pod kosz - mówił Kyle Lowry.
Bulls zaliczki nie oddali do końca spotkania. Raptors nie mieli pomysłu na to, jak rozegrać skuteczną akcję w końcówce - wejść pod kosz próbowali DeMar DeRozan (24 punkty) i Kyle Lowry (22 punkty), ale obrona Bulls dobrze reagowała.
Dzięki wygranej Bulls z bilansem 20-12 zajmują drugie miejsce na wschodzie. Raptors (21-14) są na czwartym miejscu.
Wyniki niedzielnych meczów NBA:
New York Knicks - Atlanta Hawks 111:97
Toronto Raptors - Chicago Bulls 113:115
Washington Wizards - Miami Heat 75:97
Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 106:112
Los Angeles Lakers - Phoenix Suns 97:77
Miliard odtworzeń vine'ów z NBA! Oto najpopularniejsze [WIDEO]
Komentarze (1)
NBA. Jimmy Butler pobił rekord Michaela Jordana