Gigantyczna sensacja i rekord za rekordem. 16-latek w finale MŚ!

Błażej Winter

3 stycznia 2024, 07:32

Ma dopiero 16 lat, zajmuje 164. miejsce w światowym rankingu, z elitą mierzył się dotychczas tylko raz. Mimo Luke Littler zagra w finale mistrzostw świata w darcie, co jest bez wątpienia największą sensacją w historii tej dyscypliny. Nastolatek, w którego kierunku kibice jeszcze niedawno skandowali: "Jutro rano masz szkołę", w środę może się wzbogacić o pół miliona funtów.

Czegoś takiego światowy dart jeszcze nie widział. 16-latek z Anglii, Luke Littler szturmem wszedł na salony tego sportu i już w środę może sięgnąć po tytuł mistrza świata. W finale jego rywalem będzie 12 lat starszy rodak Luke Humpshires, trzeci zawodnik światowego rankingu. Littler jest klasyfikowany ponad 160 pozycji niżej.

Zobacz wideo "Rankingowa jedynka ciążyła Idze Świątek". Adam Romer wyjaśnia, z czym mierzyła się polska tenisistka

Nieprawdopodobna historia w darcie. Gracz z drugiej setki rankingu w finale mistrzostw świata

Droga genialnego nastolatka do finału mistrzostw świata wygląda niemal jak bajka. Dotychczas w PDC (Professional Dart Corporation) zagrał tylko raz. W styczniu 2023 r. w swoje urodziny zakwalifikował się do UK Open, gdzie doszedł do czwartej rundy. Poza tym szczytem możliwości były występy na poziomie niżej notowanej organizacji WDF (World Darts Federation). W grudniu zadebiutował jednak na mistrzostwach świata. W pierwszej rundzie pokonał renomowanego Christiana Kista, stając się najmłodszym zwycięzcą meczu dartowego w historii mistrzostw świata. Wówczas nieprzychylni mu kibice według relacji BBC zaczęli skandować: "Jutro rano masz szkołę".

W kolejnych rundach Littler zwyciężał z Andrewem Gildingiem (3:0), Mattem Campbellem (4:1), następnie awansował do 1/8 finału, gdzie wygrał z Raymondem van Barneveldem (4:1), a ćwierćfinale pokonał Brendana Dolana (5:1). We wtorek przypieczętował wejście do wielkiego finału zwycięstwem nad ósmym w rankingu światowym Robem Crossem.

16-latek będzie mistrzem świata? Już zrobił furorę. Bije rekord za rekordem

Finał odbędzie się w środę 3 stycznia o godz. 21:15. Jeżeli Littler wygra, stanie się zdecydowanie najmłodszym mistrzem świata w historii. Rekord ten należy do Michaela van Gerwena, który po tytuł sięgnął w wieku 24 lat. Anglik o pięć lat pobił za to rekord Kirka Shepherda, który w 2008 r. w wieku 21 lat stał się najmłodszym finalistą.

Do zgarnięcia jest tej niebagatelna kwota pieniędzy. Zwycięzca finału wzbogaci się o pół miliona funtów, czyli ponad 2,5 miliona zł. Littler i tak zgarnął już naprawdę wiele. Już na pewno zanotuje awans w rankingu o ponad 100 miejsc. W krótkim czasie stał się też lokalną gwiazdą. Liczba obserwujących na Instagramie skoczyła mu do 445 tys. Młodzian dostał też darmowe bilety na mecze Tottenhamu i Arsenalu. BBC podkreśla jednak, że w jego przypadku sukces był nieunikniony. Littler pierwszą lotkę w życiu miał rzucić w wieku... 18 miesięcy.