Przed chorobą Ayyad był okazem zdrowia. Brał udział w maratonach, trenował też koszykówkę oraz boks. Był ciągle w ruchu. W ciągu zaledwie kilku dni stał się cieniem człowieka, którym był wcześniej. Nie miał siły wejść po schodach czy prowadzić samochód. Mówienie sprawiało mu trudność, podobnie jak oddychanie. Początkowo Ahmad był przekonany, że to tylko grypa, ale gdy jego stan zdrowia zaczął się pogarszać, udał się do szpitala, gdzie potwierdziły się najgorsze obawy. Wynik testu na koronawirusa był pozytywny.
Lekarze bezzwłocznie podłączyli mężczyznę do respiratora i wprowadzili w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan był ciężki - wspominają w rozmowie z CNN pracownicy szpitala. - Nie wiemy, dlaczego przechodził zakażenie tak ciężko. Nie miał chorób współistniejących. Koronawirus kryje przed nami wiele tajemnic, których wciąż nie rozumiemy - tłumaczy doktor Sandra Zaeh, która opiekowała się Ayyadem.
Ayyad w stanie śpiączki utrzymywany był przez 25 dni. W tym czasie stracił blisko 30 kilogramów wagi (ważył 98 kg przed chorobą), ale jego stan zdołał się ustabilizować. - Obudziłem się, nie będąc w stanie przypomnieć sobie, co się stało i dlaczego jestem w szpitalu. Kiedy spojrzałem na moje ręce i nogi, okazało się, że moje mięśnie zniknęły. Wpadłem w panikę - wspomina Ayyad.
Uszkodzeniom w związku z chorobą uległy zarówno jego płuca, jak i serce. Po wyjściu ze szpitala mężczyźnie dwa miesiące zajęło dojście do stanu, w którym mógłby przespacerować niewielki dystans bez ostrych duszności i kłucia w klatce piersiowej. Do dziś ma problemy z oddychaniem, ale nie poddaje się w walce o powrót do zdrowia. Stara się ćwiczyć i dobrze odżywiać. Lekarze podkreślają, że jego rehabilitacja przebiega wzorowo.
W rozmowie z CNN Ayyad zaapelował do osób na całym świecie, które lekceważą pandemię i nie stosują się do wytycznych WHO: - Ludzie zachowują się, jakby wirusa już nie było. A to nieprawda. Noście maseczki, unikajcie skupisk ludzi. Dbajcie o siebie i tych wokół was. Weźcie to na poważnie, to nie są żarty. Koronawirus może cię zabić, nawet jeśli jesteś zdrowy i wydaje ci się, że przejdziesz to bezobjawowo.
Na COVID-19 zachorowało już 10 milionów ludzi na całym świecie, z czego pół miliona zmarło. W samych tylko Stanach Zjednoczonych odnotowano 2,7 mln zakażeń i 130 tys. zgonów, najwięcej spośród wszystkich krajów, w jakich pojawił się wirus.
Przeczytaj również:
Komentarze (57)
W kilka dni stał się cieniem człowieka. "Moje mięśnie zniknęły. Wpadłem w panikę"
się śmiałem że złamanie nogi to najlepsza dieta jaką w życiu miałem. nigdy nie miałem takich efektów