Sam jest gwiazdą uniwersyteckiej drużyny futbolu amerykańskiego Missouri Tigers. 24-latek otrzymał tytuł najlepszego obrońcy 2013 roku w Konferencji Południowo-Wschodniej, w maju może być wybrany w drafcie przez jedną z drużyn NFL. Gdyby podpisał kontrakt z którymś z klubów, byłby pierwszym zawodnikiem grającym w tej lidze, który otwarcie przyznaje, że jest gejem.
Sam zrobił to w niedzielę w wywiadach dla telewizji ESNP i dziennika "New York Times". Jak twierdzi, powiedział ludziom prawdę o sobie, zanim inni będą chcieli go osądzić. - Nie jestem naiwny. Wiem, że to poważna sprawa, i zdaję sobie sprawę, jakie to jest ważne - podkreśla zawodnik.
Na coming out bardzo pozytywnie zareagowały władze NFL oraz żona prezydenta USA Michelle Obama. - Podziwiamy szczerość i odwagę Michaela Sama. Każdy zawodnik z odpowiednimi umiejętnościami i determinacją może osiągnąć sukces w NFL. Cieszymy się, że będziemy mogli go powitać w naszym gronie i wspierać - napisały władze NFL w oświadczeniu.
Pierwsza dama pogratulowała mu odważnej decyzji na Twitterze: "Jesteś dla nas wszystkich inspiracją. Nie moglibyśmy być bardziej dumni z twojej odwagi na boisku i poza nim" - napisała żona prezydenta Baracka Obamy.
Draft, czyli nabór nowych zawodników do klubów NFL, odbędzie się 8-10 maja w Nowym Jorku. Według ligowych skautów Sam może być wybrany w rundach od trzeciej do piątej.