- To wydarzenie zapadnie w naszej pamięci na długo, czego dowodem już były konferencje, kiedy poziom emocji osiągnął kosmiczny poziom - zapowiadali prowadzący piątkowe ważenie i trening medialny. Te emocje to były przede wszystkim awantury i wyzwiska między zawodnikami, bo jeśli gdzieś tego dzisiaj jest najwięcej, to właśnie w federacji Prime MMA.
Pierwotnie galia Prime MMA 8 miała odbyć się w Gorzowie Wielkopolskim. Do podpisania umowy jednak nie doszło, bo władze Areny Gorzów nie zgodziły się, by w ich hali wystąpił Łukasz "Kamerzysta" Wawrzyniak. Freak fighter, ale przede wszystkim kontrowersyjny youtuber, który w przeszłości kilka miesięcy spędził w areszczcie - był oskarżony o pobicie 66-letniego mężczyzny oraz znęcanie się nad niepełnosprawnym chłopcem.
Zamieszanie z występem "Kamerzysty" sprawiło, że wydarzenie zostało przeniesione do studia Polsatu w Warszawie, gdzie w sobotę odbyło się aż 13 pojedynków. Zaczęło się nietypowo, bo od duszenia przez... sędziego na Patryku "Robalinim" Śliwie, który już w pierwszych sekundach walki - dwóch na dwóch - rzucił się na swojego partnera Marka "Kirimasu" Jówkę. - Jesteś zwykłą sz**tą - wyzywał go później Jówko.
To był pojedynek w turnieju, w kolejnej edycji tzw. Igrzysk Gladiatorów, gdzie najlepszy w finale okazał się Rafał Pazik. Zwycięzca w oktagonie do końca został nieoczekiwanie z 50-letnim raperem Maciejem Gnatowskim, bardziej znanym jako "Wujek Samo Zło", który w sobotę pozytywnie zaskoczył swoją formą. W walce wieczoru z dobrej strony pokazał się też Kasjusz "Don Kasjo" Życiński, który pokonał jednogłośną decyzją sędziów Arkadiusza Tańculę (walka w formule bokserskiej, duże rękawice). A jak potoczyły się inne pojedynki na Prime MMA 8? Poniżej prezentujemy wszystkie wyniki.