Cezary Oleksiejczuk w listopadzie 2021 roku pokonał jednogłośną decyzją sędziów Aiguna Akhmedova i zdobył pas w kategorii półśredniej organizacji Fight Exclusive Night (FEN). Potem trzykrotnie go obronił, a teraz chciałby jeszcze powiększyć swoją kolekcję.
Niedawno Adrian Bartosiński, mistrz KSW w wadze półśredniej, rzucił wyzwanie Oleksiejczukowi. Na odpowiedź nie musiał długo czekać, potencjalny rywal zgłosił chęć stoczenia takiego pojedynku. "Chętnie dorzucę sobie jego pas do kolekcji" - napisał na Twitterze. "Czekam" - odpowiedział Bartosiński.
Medialna konfrontacja pomiędzy oboma zawodnikami trwa w najlepsze. "Miejsce na półce na nowy pas zrobione" - zapowiedział Oleksiejczuk, nawiązując do poprzedniego wpisu. "Miejsce na półce na kolejną głowę mistrza FEN również zrobione. Zapraszam" - odgryzł się Bartosiński. "Jedyne, za co głowę daję to to, że pasy trzymasz na szafce przy pomadce. Do półki żadnej to Ty byś nie dosięgnął" - skontrował posiadacz pasa federacji FEN.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jednym z celów Oleksiejczuka jest uzyskanie angażu w UFC, gdzie od kilku lat walczy jego brat Michał (pięć wygranych i pięć porażek). "Zegar tyka... Nadszedł czas, aby mój brat wstąpił w szeregi UFC i wtedy możemy zacząć razem piąć się po szczeblach kariery" - zaapelował do władz organizacji starszy z braci.
Cezary Oleksiejczuk zadebiutował w FEN w lutym 2021 r., wówczas pokonał przez techniczny nokaut Holendra Djamila Chana. W sumie stoczył sześć walk w tej federacji i wszystkie wygrał.
Adrian Bartosiński zadebiutował w KSW w marcu 2021 r., wtedy pokonał Lionela Padillę. O pas zawalczył podczas kwietniowej gali KSW 81, Artura Szczepaniaka pokonał przez nokaut w I rundzie. Była to jego piąta walka w tej federacji i piąta zwycięska.