Rose Namajunas nie odpowiedziała w żaden sposób, ale widać było, że zachowanie Mistrzyni ją poruszyło. Dopiero, gdy Joanną odwróciła się, aby zejść ze sceny, Thug pozwoliła sobie na tzw. gest Kozakiewicza, który zapewne miał oznaczać, że nic z tego, co zaplanowała sobie Jędrzejczyk (sprowokowanie Rose do wdania się w dyskusję lub szarpaninę) ostatecznie się nie udało.
Rose w wywiadzie udzielonym jeszcze przed tym spotkaniem stacji BT Sports przewidziała, jak może zachować się Joanna i była na to przygotowana:
My wiemy, co zrobi. Wiemy, że będzie bardzo opryskliwa i będzie mówić różne złośliwe rzeczy. Być może nawet mnie dotknie, może mnie odepchnie albo coś w tym stylu.
Po zakończeniu konferencji prasowej Mistrzyni musiała przyjąć na siebie falę krytyki za swoje zachowanie podczas staredown’u. W odpowiedzi na to zamieściła wpis w mediach społecznościowych:
- To nie był cios, bo cios by ją położył na deski. To było tylko dotknięcie? - napisała Polka.
Komentarze (23)
UFC. Joanna Jędrzejczyk tłumaczy sytuację, do jakiej doszło podczas face to face z Rose Namajunas [WIDEO]
k.m.
Słabsze atrakcyjne i niepyskate to combo jeszcze bardziej kłopotliwe bo mimowolnie wyzwalają współczucie i chęć przytulenia a Aśka w ulubionej swojej roli cold bitch postrzegana jest jako arogancka, wredna i pastwiąca się nad słabszymi.
Rola oczywiście zobowiązuje ale czasem chciałoby się zobaczyć u Joanny więcej gracji i luzu w takich gierkach jak z Różą. Jakiejś szczypty dystansu/wdzięku/humoru/wielkodusznosci, przełamujących schemat
Co by tam jednak nie gadali krytyki i hejtery tylko porażka może znacząco wpłynąć na powszechny odbiór Szefowej i jej dorobek i żadne inne rzeczy nie mają wiekszego znaczenia
Mam nadzieję, że nie przegra do końca kariery ale nie zdziwię się jeśli Rose okaże się holmtonitem i Jędzrzejczyk podzieli los Rondy. Sytuacja jest bliźniaczo podobna.