Siatkarskie ćwierćfinały na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zostały podzielone na dwa dni. W poniedziałek odbywają się cztery starcia męskie, a kobiece zaplanowano na wtorek. W obu dniach zobaczyły reprezentację Polski. Podopieczni Nikoli Grbicia w końcu przełamali "klątwę ćwierćfinałów" i po raz pierwszy w XXI wieku awansowali do czołowej czwórki. Polacy pokonali 3:1 Słowenię.
We wtorek do gry o strefę medalową po raz pierwszy w XXI wieku na igrzyskach olimpijskich wejdą reprezentantki Polski siatkarek. Podopieczne Stefano Lavariniego w fazie grupowej zajęły drugie miejsce. Pokonały 3:1 Japonię oraz 3:0 Kenię. W ostatnim meczu uległy 0:3 Brazylii. Polska była jedną z dwunastu drużyn, które stanęły do walki w Paryżu. Do domu pojechały już cztery ekipy: Francja, Japonia, Kenia oraz Holandia. Awans do fazy play-off, oprócz biało-czerwonych, wywalczyły Chiny, USA, Serbia, Brazylia, Włochy, Turcja i Dominikana.
Reprezentacja Polski siatkarek w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu zmierzy się ze Stanami Zjednoczonymi. To spotkanie zaplanowano na wtorek 6 sierpnia o godz. 17:00.
Zawodniczki z USA imprezę rozpoczęły od porażki 2:3 z Chinami, ale później zanotowały dwa zwycięstwa - 3:2 z Serbią oraz 3:0 z Francją. Ostatecznie w grupie z sześcioma punktami zajęły drugie miejsce za Chinkami.