W końcu nadszedł długo wyczekiwany moment. Reprezentacja Polski w poniedziałek rozpoczęła swój udział w Euro 2021. W pierwszym spotkaniu grupy E Polska zmierzyła się ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Spotkanie rozpoczęło się dla reprezentacji Polski fatalnie, gdyż w 18. minucie samobójczego gola strzelił Wojciech Szczęsny. Polacy wyrównali wynik meczu w pierwszej minucie części gry, ale ostatecznie 2:1 wygrali Słowacy.
Gdy wydawało się, że kadra Paulo Sousy przejmuje kontrolę nad grą, w 62. minucie Grzegorz Krychowiak spóźnił się i sfaulował jednego z zawodników rywali. Ovidiu Hategan zdecydował, że pomocnik zasługuje na żółtą kartkę. Dla zawodnika był to drugi żółty kartonik w tym spotkaniu, co oznacza, że musiał opuścić boisko. Krychowiak to pierwszy zawodnik, który opuścił boisko z powodu czerwonej kartki na tym turnieju.
Występ Krychowiaka zwieńczony kosztownym błędem został bardzo surowo oceniony. Dziennikarz sport.tvp.pl Marcin Borzęcki napisał, że piłkarz zasługuje na notę jeden w skali od 1 do... 100. "O co się ten Krychowiak kłóci? Zapracował na czerwoną kartkę. Jego własna głupota." - podsumował natomiast dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak.