Była 97. minuta meczu w Katowicach, gdy po dośrodkowaniu Filipa Burkhadta z rzutu wolnego, gola dla Bytovii Bytów strzelił Andrzej Witan. Bramkarz gości znakomicie nabiegł na piłkę i mocnym uderzeniem głową pokonał Krzysztofa Barana. Trafienie bramkarza Bytovii przesądziło o spadku GKS-u Katowice do 2. ligi, a przecież celem katowickiego klubu na ten sezon był awans do ekstraklasy.
Władze Katowic, które finansują GKS (klub dostał ok. 25 milionów złotych z budżetu miasta), wydały mocny komunikat. Oto jego treść:
Szanowni Państwo, w mijającym sezonie sportowcy GKS Katowice osiągali satysfakcjonujące wyniki w następujących sekcjach – hokej mężczyzn, siatkówka mężczyzn, piłka nożna kobiet (sezon trwa) oraz szachy. Z kolei piłkarze GKS Katowice zamiast zrealizować postawiony cel – tj. awansować do Ekstraklasy, w kompromitującym i żenującym stylu spadli do II ligi, pomimo zapewnienia przez Miasto Katowice, czyli właściciela Klubu, optymalnych warunków treningowych i stabilnej sytuacji finansowo-organizacyjnej. W związku z powyższym na początku czerwca, po szczegółowej analizie tej trudnej sytuacji, władze Katowic przedstawią wizję dalszego funkcjonowania męskiej sekcji piłkarskiej w ramach GKS Katowice
GKS Katowice to czterokrotny wicemistrz Polski oraz trzykrotny zdobywca pucharu kraju. W obecnym sezonie w zespole Dariusza Dudka grali m.in. doświadczeni i znani z ekstraklasy piłkarze: Mariusz Pawełek, Radek Dejmek, Jakub Wawrzyniak, Bartosz Śpiączka czy Arkadiusz Woźniak.