Wzruszające wyznanie dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej z Pekinu. "Miałam już dość"

- Ani razu nie mogłam spojrzeć na siebie z góry. Byłam zła i smutna, kiedy w końcu to zrobiłam. W tamtych chwilach nie chciałam istnieć. Miałam już dość życia z taką nogą - wyznała Ebba Arsjo. Dwukrotna mistrzyni olimpijska z Pekinu cierpi na nieuleczalną chorobę, której efektem jest zanik mięśni w prawej nodze. Z powodu schorzenia Szwedka zdecydowała się przerwać karierę.

Ebba Arsjo to dwukrotna mistrzyni olimpijska w narciarstwie alpejskim w superkombinacji i slalomie na stojąco. Złote medale wywalczyła na igrzyskach paraolimpijskich w Pekinie w 2022 roku. W dorobku ma również sześć złotych krążków mistrzostw świata. W listopadzie ubiegłego roku Szwedka zawiesiła karierę. Wpływ na taką decyzję miała choroba, na którą 22-latka cierpi od urodzenia. W jednym z podcastów opowiedziała o życiu z nieuleczalnym schorzeniem i przemianie mentalnej, którą przeszła w ostatnich latach.

Zobacz wideo Słoweńcy już wkrótce mogą mieć przewagę nad resztą świata w skokach

Dwukrotna mistrzyni olimpijska poważnie chora. Wzruszające wyznanie. "Kocham ją taka, jaka jest"

Arsjo cierpi na zanik mięśni w prawej nodze, co jest efektem ubocznym zespołu Klippela-Trenaunaya. To nieuleczalna choroba, która charakteryzuje się przerostem kości i tkanek miękkich, rozległymi żylaki jednej kończyny dolnej oraz naczyniakami obejmującymi zmienioną chorobowo kończynę. Lekarze jedynie łagodzą objawy schorzenia, ale nie mogą zniwelować przyczyny. 

Arsjo przyznała w podcaście "Vagen Till Toppen", że przez długi czas nie była w stanie zaakceptować choroby. Przez to brakowało jej pewności siebie. - Ani razu nie mogłam spojrzeć na siebie z góry. Byłam zła i smutna, kiedy w końcu to zrobiłam. W tamtych chwilach nie chciałam istnieć. Miałam już dość życia z taką nogą - wyznała.

Po kilku latach doszło do przełomu w jej życiu - zmieniła nastawienie i zaakceptowała własne ciało, choć  wymagało to od niej sporej odwagi. - To straszne, kiedy teraz myślę o tym, co wtedy czułam. Wtedy chciałam nawet odciąć sobie tę nogę. A przecież teraz bym tego nie zrobiła. Absolutnie nie. To część mnie i kocham tę nogę taka, jaka jest - kontynuowała.

W lipcu 2022 roku po raz pierwszy pokazała nogę publicznie. Opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje w bikini na balkonie na Majorce. Wyznała, że bardzo bała się reakcji fanów, ale otrzymała głównie pozytywne komentarze i słowa wsparcia. 

 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Mimo sukcesu na igrzyskach paraolimpijskich w Pekinie, Arsjo zdecydowała się przerwać karierę. Powodem był ból fizyczny, który uniemożliwiał jej normalne funkcjonowanie. - Na jednym z treningów pomyślałam: Nigdy więcej. Nigdy więcej nie wjadę już tym wyciągiem na górę. Dlaczego robię to mojej głupiej nodze? Powinnam siedzieć w biurze i spokojnie pracować - podkreśliła. Jak na razie nie wiadomo, czy mistrzyni olimpijska wróci jeszcze do rywalizacji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.