• Link został skopiowany

Tyle Świątek może zarobić na Wimbledonie. Absolutny rekord, aż się w głowie kręci

Rywalizacja najlepszych tenisistów świata przeniosła się już na korty trawiaste. Najważniejszą imprezą będzie Wimbledon. Organizatorzy poinformowali o puli nagród i okazuje się, że Iga Świątek i spółka będą mogli zgarnąć naprawdę spore pieniądze. Ba, rekordowe! Tegoroczny triumfator zgarnie najwięcej w historii. Za sam udział można już zarobić fortunę.
Iga Świątek na Wimbledonie. Na zdjęciu widać charakterystyczny radykalny chwyt tzw. western do forhendu, pozwalający Polce na stosowanie ciężkich top-spinów, mniej skutecznych na trawiastej nawierzchni
Fot. Isabel Infantes / REUTERS

Iga Świątek wciąż pozostaje w kryzysie. W jego przezwyciężeniu nie pomogły nawet korty ziemne, na których w przeszłości odnosiła największe sukcesy. W tym sezonie na tej nawierzchni trofeum wygrać się nie udało. Bez tytułu jest już od roku. Teraz przed nią najmniej lubiana część rywalizacji, a więc gra na kortach trawiastych. W seniorskiej karierze jeszcze nigdy tam nie zwyciężyła. Na Wimbledonie najdalej dotarła do ćwierćfinału (2023). W tym roku na pewno będzie chciała przełamać złą passę. A dodatkową motywacją mogą być... wielkie pieniądze.

Zobacz wideo

Jest o co walczyć w tym roku! Wimbledon oferuje rekordowe pieniądze. Świątek i spółka przed wielką szansą

Wimbledon wystartuje 30 czerwca, ale już teraz organizatorzy ujawnili pulę nagród. I ta jest rekordowa. Na wynagrodzenia dla tenisistów przeznaczonych zostanie aż 53,5 mln funtów. To wzrost o siedem procent w porównaniu do poprzedniej edycji. Co za tym idzie, wzrosną również nagrody za awans do poszczególnych rund. 

Już za sam udział w głównej drabince Świątek i inni zarobią aż 60 tysięcy funtów, co w przeliczeniu na polską walutę daje ponad 330 tysięcy zł. Jeśli uda jej się obronić punkty za poprzedni sezon, a więc dotrzeć do trzeciej rundy, wówczas zarobi ponad 760 tysięcy złotych. Ale z pewnością aspiracje Polki są większe i to mimo dość słabych wyników na trawie w przeszłości. Celem, jak dla każdego, kto bierze udział w turnieju, jest tytuł. A za niego tegoroczny triumfator zgarnie aż trzy mln funtów, czyli ponad 15 mln zł. 

Zobacz też: Rywalki Świątek nagle zaczęły o niej mówić. "Jest tak wybuchowa". 

Nagrody pieniężne na Wimbledonie 2025 (rywalizacja singlowa):

Kwalifikacje:

  • I runda - 15 500 funtów (ok. 78 tys. zł)
  • II runda - 26 tys. funtów (ok. 130 tys. zł)
  • III runda - 41 500 funtów (ok. 208 tys. zł)

Turniej główny:

  • I runda - 66 tys. funtów (ok. 331 tys. zł)
  • II runda - 99 tys. funtów (ok. 496 tys. zł)
  • III runda - 152 tys. funtów (ok. 762 tys. zł)
  • IV runda - 240 tys. funtów (ok. 1,2 mln zł)
  • ćwierćfinał - 400 tys. funtów (ok. 2 mln zł)
  • półfinał - 775 tys. funtów (ok. 3,9 mln zł)
  • finalista - 1,5 mln funtów (ok, 7,6 mln zł)
  • zwycięzca - 3 mln funtów (ok. 15 mln zł).

Wimbledon potrwa do 13 lipca. Tytułu w męskiej rywalizacji będzie bronić Carlos Alcaraz, który przed rokiem dość łatwo rozprawił się w finale z Novakiem Djokoviciem. Z kolei wśród pań o drugi tytuł z rzędu walczyć będzie Barbora Krejcikova. W poprzednim sezonie w decydującym starciu pokonała Jasmine Paolini. 

Więcej o: