Pominęli Igę Świątek przed WTA Finals. To może zaboleć

Iga Świątek, Aryna Sabalenka i Coco Gauff to główne faworytki do triumfu na WTA Finals, ale stawka kończących rok zmagań jest naprawdę silna. Kto wygra te zawody? Swoje przewidywania przedstawili eksperci Sky Sports i niestety nie są to najlepsze prognozy dla reprezentantki Polski. Powiedziano o niej naprawdę mało.

Iga Świątek na WTA Finals powalczy o odzyskanie pozycji numer jeden w światowym rankingu oraz o obronę tytułu sprzed roku. Stawka jest jednak naprawdę silna, bo przecież zagra osiem najlepszych zawodniczek sezonu 2024. Wśród nich oczywiście m.in. Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jelena Rybakina i Qinwen Zheng. To one wymieniane są w gronie faworytek.

Zobacz wideo "Najdziwniejszy mecz, który przeżywałem". Michał Potera po szalonym spotkaniu z PSG Stalą Nysa

Eksperci wskazali faworytki WTA Finals. Złe wieści dla Igi Świątek

Swoich faworytów w rywalizacji w Rijadzie wskazać mieli eksperci Sky Sports. Każdy z nich miał do wybrania zwyciężczynię oraz niespodziankę turnieju. Niestety ich prognozy nie są najlepsze dla Igi Świątek, którą tylko jedna osoba wytypowała do zwycięstwa i obrony tytułu sprzed roku. 

"Sabalenka jest obecnie najlepszą zawodniczką na świecie, co pokazują rankingi, a także najlepszą zawodniczką na świecie grającą na kortach twardych. Jest w świetnej formie i będzie chciała zapewnić sobie pozycję numer jeden na koniec roku. Gauff, wciąż taka młoda, dokonała zmian w swoim zespole trenerskim po rozstaniu z Bradem Gilbertem, ale nie wpłynęło to na jej wygraną w Pekinie" - wybrała komentatorka Gigi Salmon. Jako niespodziankę wskazała Jelenę Rybakinę.

Były brytyjski tenisista Tim Henman również wskazał na Białorusinkę, a do tego wybrał zawodniczkę, z którą zagra ona o tytuł. "Stawiam, że Sabalenka pokona Zheng Qinwen w finale. Sabalenka dotarła do pierwszego miejsca rankingu i pozostanie tam do końca roku, grając swobodnie" - wybrał Henman. Dodał, że Zheng jest "nieustraszona" i może sprawić niespodziankę, bo "nie obchodzi ją z kim gra". 

Laura Robson uważa, że wygra Sabalenka, ale w finale zagra z kim innym. "Sabalenka pokona Gauff i zakończy sezon jako numer jeden na świecie" - twierdzi była tenisistka. Jako niespodziankę również typuje Zheng. 

"Jedyne, co jestem skłonny przewidzieć, to to, że wszyscy inni wybiorą Arynę Sabalenkę jako zwyciężczynię. Dlatego właśnie, i tylko z tego powodu, stawiam na Igę Świątek jako mistrzynię" - twierdzi dziennikarz Jonathan Overend. Według niego nie oznacza to jednak, że Polka wróci na pozycję liderki WTA.

"To nie wystarczy, aby odzyskać pozycję numer jeden. Sabalenka zagra w finale (co będzie kolejnym klasykiem) i zakończy sezon na szczycie świata" - dodał brytyjski dziennikarz. Jako niespodziankę wskazał Jelenę Rybakinę, która może zaskoczyć rywalki znakomitą formą.

Tak więc z czwórki ekspertów Sky Sports tylko jeden wybrał Igę Świątek, jako przyszłą triumfatorkę WTA Finals w Rijadzie. O tym, kto miał rację, zaczniemy przekonywać się już 2 listopada, bo wówczas rozpocznie się rywalizacja. Świątek zagra dzień później o 13:30, a jej pierwszą rywalką będzie Barbora Krejcikova. 

Grupy WTA Finals: 

  • Grupa Pomarańczowa: Iga Świątek, Coco Gauff, Jessica Pegula i Barbora Krejcikova
  • Grupa Fioletowa: Aryna Sabalenka, Jasmine Paolini, Jelena Rybakina, Qinwen Zheng
Więcej o: